Turystyczny tłok

Krynica Morska. Drugi weekend września. To nie sierpień czy lipiec. Powinno być luźniej…. Tymczasem wielka niespodzianka. Tłumy ludzi. Wszędzie tłok. Plaża pełna. Gastronomia pęka w szwach. Sklepy i sklepiki zapełnione kupującymi. Na ulicach trudno się pomieścić. Człowiek na człowieku. Kryzys? Drożyzna? Puste restauracje? Nie widać. Przeciwnie. Gdzie nie spojrzysz, strumienie złotówek tryskają i rozlewają się wokół. Przyczyna? Chyba głównie słoneczna, ciepła pogoda. Także morze, z uwagi na temperaturę, zachęca do kąpieli. Ale ciepły Bałtyk to także ogromna ilość glonów, wodorostów czy ławice meduz. Jak ktoś jest nieco bardziej wrażliwy, do wody raczej nie wejdzie. A jak wejdzie, to jeszcze szybciej z niej wyjdzie. Jaka jest przyjemność pływania w galaretowatej masie meduz w splotach rozmaitych wodorostów czy glonów. Na dodatek podejrzanie zielono-seledynowy kolor morza. Może to morze, a może zaczątek nieuchronnego w niedalekiej przyszłości bagienka. Jak się jeszcze trochę ociepli, to niekorzystne zjawiska w Bałtyku mamy zapewnione. Pewnie wówczas chętnych do pobytu w Krynicy Morskiej i jej okolicy będzie znacznie mniej. Oby proces degeneracji środowiska morskiego nie przebiegał zbyt szybko. Tak, by można przez jakiś czas cieszyć się pięknem Bałtyku. Dlatego optymiści nie rezygnują i planują kolejne wakacje w Krynicy Morskiej. Także we wrześniu, ale o tydzień później. Może będzie luźniej i nieco chłodniej, z bardziej czystym Bałtykiem.

P.S. Patrz poprzednie wpisy: Krynica Morska 2023, Krynica Morska 2022, Krynica Morska 2021, Uroki Krynicy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*