Maleńczuk w Łomiankach

Jazz For Idiots. Jazz Club Łomianki. Trzy koncerty dzień po dniu. Miał być jeden, ale presja publiczności spowodowała ich rozmnożenie.
Maleńczuk to fanatyk jazzu. Nie może się pogodzić z zamieraniem tego gatunku muzyki. Próbuje przyciągnąć szerszą publiczność poprzez jego uatrakcyjnienie. Jazz do słuchania ale i do tańca. Pojawiają się propozycje dancingowe w wersji jazzowej. Próbuje także wszelkich sposobów, by przywrócić jazzowi jego dawniejszą rangę. Nie da się zrealizować tego zamierzenia bez publiczności. Stąd ponawiane, różne próby trafienia w masowy gust odbiorców. Dlatego pojawia się prowokacyjne hasło – jazz dla idiotów. Czytaj: dla masowego odbiorcy. Jazz intelektualny, elitarny, zrozumiały dla wąskiego grona koneserów – to droga donikąd. Maleńczuk w Łomiankach prawie nie śpiewa. To inny projekt – muzyka, saksofonisty, z obsesją jazzu prostego, rytmicznego, porywającego odbiorców. Licznych odbiorców. Nieskrępowana zabawa a nie intelektualna, wyrafinowana narracja. Stąd hasło przewodnie i główna idea – jazz dla idiotów.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*