Rynek najmu

Zakup mieszkania w celu inwestycyjnym to przez wiele lat cel aktywności zamożniejszych osób. Do niedawna korzyści z najmu były wyższe, aniżeli zyski z lokat czy obligacji. Nieruchomość mieszkaniowa to kapitał, którego wartość z roku na rok na ogół rosła. To także ochrona pieniędzy przed inflacją. Mieszkanie zawsze można sprzedać. Trochę drożej, trochę taniej – ale popyt jest. Sytuacja odmieniła się od czasu koronawirusa. Zdalne nauczanie na uczelniach. Nie ma konieczności wynajmu za wszelką cenę. Studenci to 10 – 20 procent rynku. Do tego turystyka i najem krótkoterminowy. Klienci w dużej mierze zniknęli. Także migranci zarobkowi nie są tak liczni, jak przed pandemią. W sumie – wynajmujących o wiele mniej, a mieszkań przeznaczonych “na zarobek” – tyle samo, albo nawet więcej. Wszak strach przed inflacją i utratą wartości pieniądza jest uzasadniony. Kto żyw, usiłuje ratować swoje pieniądze. Wizja korzystnego najmu jest silnie zakorzeniona, bez względu na okresowe, rynkowe turbulencje. W sumie – ceny musiały spaść.

Politycy plotą swoje opowieści. Obywatele reagują, jak im wskazuje ich życiowa mądrość i zasobność portfela. Weryfikatorem jest rynek. Rynek najmu to bardzo ciekawa jego część. Obserwacja aktualnych tendencji jest pouczająca. Nawet silne, długotrwałe tendencje wzrostu cen w sytuacji pojawienia się okoliczności trudnych do przewidzenia /tzw. czarnych łabędzi/ podlegają weryfikacji. Nie zawsze dla inwestorów świeci słońce. W sytuacji kryzysu trzeba się liczyć z relatywnymi albo i bezwzględnymi stratami. Ale to jest normalna, rynkowa zasada. Ciekawe, czy inwestorzy – wynajmujący – zorganizują się i wystąpią do rządu o stosowne, finansowe rekompensaty. Wszak liczyli na więcej, a często zdarza się, ze władza “daje”, a może konkretniej: “rozdaje”. Miejmy nadzieję, że obywatele poprzez budżetowe transfery nie będą ponosili opisanych kosztów ekonomicznego ryzyka nielicznych, ale aktywnych inwestorów. Obawa jest o tyle realna, że politycy mają ogromną wyobraźnię w rozdawaniu pieniędzy obywateli. Hipotetycznie – mogą wpaść i na taki pomysł.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*