Opole 2020

Pandemia, kryzys, inflacja, polityczne przepychanki. Na szczęście jest Opole. Przełożony, z maseczkami, ale się odbył. Festiwal polskiej piosenki. Rozmaitości. Każdy ma swój gust. To jest fajne, a to do bani. 3 dni transmitowane przez program pierwszy TVP, czwarty dzień, poniedziałek, przez TVP Kultura. Scena alternatywna. Kto porwał? Kto zwrócił uwagę? Gdzie nowe talenty? Każdy ma swoje zdanie. Dla niektórych najciekawsza była Scena alternatywna plus nowe kandydatki na tworzenie sensownej, ciekawej i inspirującej muzyki. Oczywiście filharmonia jest filharmonią i nic nie zastąpi muzyki klasycznej. Ale jest teraźniejszość. Muzyka ma różne odsłony, ale generalnie dzieli się na dobrą i złą. Złą pomińmy milczeniem. Dobra – scena alternatywna, a w niej niesamowity zespół SBB. 50 lat na scenie. Niezrównany. Najważniejsze wydarzenie Opola 2020. Tuż obok inni, świetni wykonawcy. Przede wszystkim Mery Spolsky i Noże. Świetni, młodzi wykonawcy. Przyszłość przed nimi, o ile czegoś nie przegapią. Także w pozostałych koncertach zwróciły uwagę “nowe twarze”, chociaż na rynku muzycznym funkcjonują od kilku lat. Do Opola “nowy” nie może wcisnąć się “przypadkiem”. Najlepsze wrażenie – Sanah, Landberry, Zalewska. Wszystkie doskonale przygotowane muzycznie. Jeśli wystarczy im pracowitości i będą miały odrobinę szczęścia – zrealizują swoje muzyczne marzenia.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*