Wyborczy komentarz

Oficjalne wyniki. Wysoka, rekordowa frekwencja – 61,74% uprawnionych do głosowania. Polacy nareszcie ruszyli się, by decydować o sobie. Sejm – zdecydowane zwycięstwo dotychczas rządzących. PIS – 43,59%, ponad osiem milionów głosów, najwyższe poparcie w wyborach w ostatnim trzydziestoleciu. Obywatele zaufali dotychczasowej władzy. Największy sukces – Konfederacja. 6,81% głosów. Niewielu stawiało na jej sukces. Godne podkreślenia jest także uczestniczenie w Sejmie pięciu sił politycznych. Stwarza to warunki do reprezentacji szerszego spektrum obywatelskich interesów. Jest wielu nowych posłów, ze świeżym spojrzeniem na rzeczywistość. Niestety, cięgle jeszcze dostają się do parlamentu obywatele /staruszki i staruszkowie/, którzy najlepsze lata swojej aktywności mają już dawno za sobą. Jeżeli jest oficjalny wiek emerytalny, to powinien także dotyczyć kandydatów na reprezentantów politycznych. Parlamentarzyści powinni intensywnie pracować na rzecz swoich wyborców. Pilne potrzeby medyczne /choroby, starość/ zdecydowanie utrudniają pracę na rzecz społeczeństwa. Z analogiczną sytuacją mieliśmy w przypadku niedawnych wyborów europejskich. Niczego w tym zakresie nie potrafimy się nauczyć. Senat – sukces opozycji. Dotychczas rządzący nie mają większości. Jeśli nie “zorganizują” sobie poparcia “dodatkowych” senatorów będą mieli zdecydowanie trudniejsze zadanie. Błyskawiczne procedowanie /przepychanie/ ustaw stanie się nie możliwe. Chyba, że opozycja nie będzie jednolita. Wówczas 48 senatorów PIS będzie stanowiło wystarczającą siłę zabezpieczającą projekty polityczne rządzących. Tak czy inaczej zapowiadają się 4 ciekawe lata. Zapewne będzie to okres wieńczący dotychczasową konfigurację władzy. Widać wyraźne przesłanki do zasadniczej przebudowy sceny politycznej. Jest to związane m.in. z następstwem pokoleniowym, z odchodzeniem coraz większej liczby dotychczasowych kreatorów praktyki politycznej.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*