Śmierć pieniądza

Dokładniej: upadek międzynarodowego systemu walutowego. Czyli także i dolara, który jest jego wiodącą częścią. Dlaczego? Świat przekroczył punkt, w którym możliwe było „miękkie lądowanie”. Drogi ucieczki nie są już dostępne. Aktualnie pozostały jedynie warianty trudnych i bardzo trudnych decyzji. Prawdopodobne są przemienne zjawiska wysokiej inflacji, deflacji, braku ładu, niewypłacalności, represji finansowej. W tej sytuacji najbogatsi myślą już tylko o sobie. Dawne czasy, gdy elity potrafiły myśleć kategoriami ogółu, minęły bezpowrotnie. Sprawa nie jest nagłaśniana, albowiem szersze zainteresowanie doprowadziłoby do wzmożonych, niekontrolowanych działań. Nadprodukcja pieniądza w obiegu w relacji do rzeczywistych aktywów osiągnęła rozmiary, które zagrażają ładowi finansowemu świata. Jeżeli dopuszczalny próg faktycznie został przekroczony, to co stanie się „potem”? Np. James Rickards dopuszcza trzy scenariusze: wprowadzenie nowego światowego pieniądza – SDR /specjalne prawa ciągnienia, aktualna waluta rozliczeniowa MFW/, powrót do systemu waluty złotej, wystąpienie niepokojów społecznych.

Pierwszy scenariusz: proces zastępowania dolara przez SDR w roli waluty rezerwowej już trwa. Przewiduje stopniowe zwiększanie ilości SDR w obiegu. Z czasem waga dolara w koszyku walut SDR zostanie zmniejszona na korzyść chińskiego juana. Nadal będzie to pieniądz konwencjonalny, ale oparty na zrekonstruowanym systemie zaufania dopuszczającym do większego znaczenia np. kraje z porozumienia BRICS. Byłby to wariant ewolucyjny, stopniowo modyfikujący istniejący ład monetarny. W konsekwencji nastąpi dewaluacja dolara w relacji do SDR.

Drugi scenariusz: powrót do systemu waluty złotej jako wyjście z systemu ustawicznego drukowania pustych pieniędzy. W lepszej sytuacji są te państwa, które posiadają największe zasoby złota. Dominują w tym zakresie UE jako całość /ok. 10800 ton – w tym Niemcy ok. 3500 ton/, USA /ok.8200 ton/, oraz Rosja /ok.1100 ton/. Nieznana jest sytuacja Chin. Oficjalne dane pochodzą z 2009r i opiewają na ok. 1000 ton. Jest to zbyt mała ilość, by współdecydować o losie przyszłej waluty opartej na parytecie złota. Inna sprawa, że nieoficjalne informacje wskazują, że faktyczny stan w tym zakresie jest inny. Produkcja własna plus dyskretne zakupy mogły doprowadzić posiadany stan rezerw złota do poziomu nawet 4000 ton.

Trzeci scenariusz: chaos społeczny. Zamieszki, strajki, sabotaż, inne dysfunkcje. Jako reakcja na zjawiska hiperinflacji, uznanej za kradzież usankcjonowaną przez państwo. Także konsekwencje daleko posuniętej deflacji mogą spowodować niekontrolowaną reakcję społeczną. Przyczyn może być bardzo wiele. Także ataki hakerów czy wymuszone uczestnictwo w ratowaniu banków. Moment graniczny – to zrozumienie przez społeczeństwa, że zostały pozbawione zasobów w mgławicy kombinacji współczesnych tuzów finansowych i ochraniających je instytucji. Konieczna będzie reakcja państw doskonale przygotowanych do tłumienia niepokojów społecznych. Efekt – ograniczenie praw obywatelskich i zasad demokratycznych. Warto pamiętać, że „w aksjologii aparatu przymusu porządek jest ważniejszy niż wolność czy sprawiedliwość” /Rickards/.

P.S. Wpis z inspiracji – James Rickards: Śmierć pieniądza. Nadchodzący upadek międzynarodowego systemu walutowego /2014/. Patrz także wcześniejsze wpisy na stronie: Wall Street, Inflacja finansów, Rynki szalone, Produkty finansowe.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*