Powiew świeżości

Parlament wystartował. Pierwsze dwie odsłony. Ważne wydarzenia, spektakularne głosowania. Stara władza odchodzi, nowa władza przychodzi. Naturalny proces. Władza się zużywa. Wielu jej przedstawicieli ma się zwyczajnie dość. Potrzebne są zmiany. Konieczny – powiew świeżości. Nie ma nic gorszego, jak władza przez zasiedzenie. Koniec końców jedni poświęcają czas na pomnożenie mamony, a inni drzemią na sejmowych posiedzeniach. Czas na nowych, chcących, mniej zużytych i bardziej zmotywowanych do racjonalnego działania. Aktualnie w Polsce przegrani otrzymali misję utworzenia rządu. Mają “swojego” Prezydenta i udają, że uzyskają parlamentarną większość upoważniającą do kontynuowania rządzenia. Nic jednak na to nie wskazuje. Dotychczasowe, wczorajsze i dzisiejsze, z kretesem przegrane głosowania wskazują, że nie osiągną zamierzonego celu. Tymczasem Polska bezpowrotnie traci czas, pieniądze i możliwości. Zamiast działać na rzecz dobra wspólnego, do końca pragną maksymalizować partykularne interesy. Ustępująca władza i Prezydent są, jacy są. Polityczna zmiana była konieczna. Jest jakaś prawidłowość. Nie można za długo rządzić. Nie dotyczy to jedynie aktualnie odchodzącej partii władzy. To raczej zjawisko dosyć powszechne. Prędzej czy później świeżość się kończy i pozostaje drzemka w parlamentarnych ławach. Oczywiście na koszt podatników.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*