Współczesny feudalizm

Kościół jako instytucja powstała i okrzepła w czasach średniowiecza. Jak dawniej funkcjonowała, świadczy historia. Niekiedy bardzo kontrowersyjna. Współcześnie żyjemy w XXI wieku. Dla wielu hierarchów kościelnych jednak upływ czasu jest niezauważalny. Wygodnie funkcjonować na starych zasadach. Nietykalność. Wszystko wolno. Czy ktoś jest katolikiem, czy ateistą musi jednak reagować na rozpowszechnione zjawisko pedofilii. Nie można także sankcjonować próby współczesnego zniewolenia kobiet /problem aborcji/. Nikt nie może być zwolniony z odpowiedzialności za czyny zbrodnicze. Nikt nie powinien zacierać po nich śladów. Tysiące relacji osób poszkodowanych przez duchownych musi znaleźć swój finał. W Polsce i na świecie. O ile Kościół nie jest w stanie sam siebie oczyścić, powinno dopomóc świeckie państwo. Wszak wymiar sprawiedliwości obejmuje wszystkich obywateli. Brak oczyszczenia czy samooczyszczenia rodzi poczucie bezkarności i prowokuje kolejne występki czy zbrodnie. W dużej mierze winę ponosi scentralizowany sposób kierowania i kontrolowania, prawie nie zmieniony od czasów średniowiecza. Nie zwalnia to jednak od obowiązku reagowania ze strony instytucji państwowych. Zło trzeba wyplenić. Sam Watykan, przy najlepszych intencjach, nie da rady. Jeden raport, w jednej sprawie, raz na kilka lat. Bardzo niska efektywność. Skala rzeczywistych krzywd jest niewspółmierna w relacji do procedowanych spraw i końcowych rozstrzygnięć. Dlatego wszyscy muszą pomóc. Światli, rozumni i wrażliwi duchowni, instytucje państwa oraz obywatele. Ich krytyka oraz siła nacisku zadecydują, czy pokonamy jeszcze jedną, współczesną formę bezprawia.

P.S. Patrz wpis z 2019 roku Sodoma.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*