Spadek PKB

Polski PKB zmniejszył się kwartał do kwartału /2020 do 2019/ o 8,2%. To skumulowany efekt pandemii i ograniczenia aktywności gospodarczej. Cena, jaką zapłaciliśmy za ograniczenie zarazy w pierwszym okresie jej rozwoju. W podobnym tempie /ok. 7%/ PKB spadał jedynie w w latach 1990-1991, ale to zamierzchłe czasy kosztu ewakuacji z socjalizmu do kapitalizmu. Teraz jest, jak jest. Trzeba jednak pamiętać o 100 mld zł wpakowanych w gospodarkę w ramach różnych programów wspomagających. Także o coraz to nowych transferach społecznych, silnej inflacji i podnoszeniu płacy minimalnej. Nie wszystkie te aktywności są trafione. Ani spalanie wartości pieniądza, ani uporczywe podnoszenie wysokości płacy minimalnej, ani rozdawnictwo pieniędzy nie przyczynią się do społecznego dobrostanu. Tworzą jedynie jego mity, podkopując rzeczywiste fundamenty. Oczywiście sytuacja gospodarcza z kwartału na kwartał powinna się poprawiać, a PKB będzie osiągał coraz wyższy poziom. Są jednak dwie przeszkody. Powrót pandemii, czego oznaki możemy już obserwować, oraz niefrasobliwa polityka gospodarcza. Nie da się zjeść ciastka i go ciągle posiadać. Nie da się wymagać od społeczeństwa poświęcenia i dyscypliny, wobec okazywanego apetytu podsypania grosza sobie samym, czyli rządzącym. W tych trudnych czasach trochę nie uchodzi… Może poczekać, aż pandemia wygaśnie a gospodarka powróci na właściwe tory. Może rządzący jakoś z trudem przeżyją. Wszak nadal wydaje się trafne spostrzeżenie rzecznika rządu z czasów socjalistycznych, że rząd się zawsze wyżywi. Zapewne nieco gorzej mają obywatele.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*