Znikające góry

Trwa Warszawski Festiwal Filmowy. Sporo prezentacji z Chin. Bardzo ciekawy dokument o mniejszości Yao. Tam, gdzie jeszcze są młodzi, kobiety noszą najdłuższe, piękne włosy. Dokument dotyczy innych realiów mniejszości Yao. Wioska Nangang, 800 m n.p.m. Mieszkają w niej już tylko ludzie starzy. Reszta “zeszła w dół”, do miast, po pracę i za pracą. W ucieczce przed biedą. Film o zamierających, rolniczych Chinach. Setki tysięcy rolniczych wiosek w Chinach już nie istnieją. Pozostaje tradycja i kultura, która trwa do kresu życia ostatnich mieszkańców. Taka jest bezwzględna rzeczywistość. Ani Konfucjanizm, ani Taoizm, ani Buddyzm, ani miejscowe wierzenia ludowe nic nie pomogą. Bohaterzy – to para starych ludzi, którzy postanowili razem mieszkać, aby przetrwać. Wspólnie łatwiej. Wzajemna pomoc. Nadal, pomimo wieku, muszą pracować i uprawiają ziemię. Konieczność. Zachowali tradycję i kulturę, która została zarejestrowana. Po pokazie dyskusja z reżyserem i współtwórcami filmu, który powstał z funduszy prywatnych, ale za zgodą i aprobatą władz. Inaczej by nie powstał. Musi być decyzja cenzury, wszystko jest pod kontrolą. Pewną trudnością był specyficzny język Yao, całkowicie niezrozumiały dla większości mieszkańców Chin. Reżyser zapoznał się z prezentowanymi monologami i zaśpiewami głównych bohaterów po nakręceniu materiału, dzięki tłumaczowi. Z powodów językowych w miejscowych telewizjach pojawia się chiński alfabet, dzięki któremu mieszkańcy rozmaitych regionów Chin rozumieją, o czy się mówi. Nie jest możliwe nauczenie się wszystkich dialektów, odmian i oryginalnych, odrębnych języków. Ogromne terytorium i przytłaczająca liczba mieszkańców. Europa i USA to zaledwie połowa chińskiej populacji. Jest nad czy się zastanawiać i debatować. Także z powodu bardzo rozwiniętego programu kosmicznego, badań nad sztuczną inteligencją i modyfikacjami genetycznymi. Chiny to nie tylko bogactwo starożytnej kultury i urok fantastycznych krajobrazów. To także przemiany społeczno-kulturowe determinowane bardzo szybkim wzrostem ekonomicznym i ambicjami przewodzenia światu. Tego nikt zbyt otwarcie nie mówi, ale wszyscy są przekonani, że Chiny powrócą na należne im, wiodące miejsce we współczesnej cywilizacji. Wystarczy przejrzeć  oficjalne dokumenty i wynikające z nich strategie oraz plany działania.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*