Piątka Morawieckiego

Przedstawiony został program społeczno-gospodarczy na bliską i dalszą przyszłość. Pięć głównych tematów. Nasuwają się różne refleksje. Szczegółowe i ogólne, strategiczne. Najpierw szczegółowe. Po pierwsze – zmniejszenie składek ZUS dla osiągających niskie przychody przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Tu i teraz – ok. Podtrzymanie działalności, szansa na rozkręcenie biznesu i dojście do pełnej stawki ZUS. Ale trzeba brać pod uwagę, że są to koszty dla wszystkich pozostałych. Wszak przedłużane będą działalności mało efektywne, także nie rokujące nadziei na przyszłość. Nastąpi dodatkowe obciążenie systemu ZUS. Po drugie – obniżenie stawki CIT z 15% na 9% dla niewielkich sp. z o.o. Kierunek dobry. Trzeba dążyć do ograniczenia działalności gospodarczej osób fizycznych i przechodzić na formułę spółek kapitałowych. Większa przejrzystość działania, mniejsza skala kombinacji podatkowych, większe efekty dla budżetu. Powodzenie tego projektu będzie zależało od tego, ilu przedsiębiorców zdecyduje się na zamianę statusu prawnego działającej firmy. Im więcej spółek z o.o. i akcyjnych, a mniej przedsiębiorców działających na zasadach firmy osoby fizycznej – tym lepiej. Przejrzyściej i uczciwiej. Po trzecie – emerytura dla kobiet niepracujących, ale które urodziły czwórkę dzieci. Oczywiście, trzeba zrobić bardzo wiele, a może i wszystko, by poprawić demografię w Polsce. Oby ta obietnica nie przyczyniła się do dezaktywizacji zawodowej kobiet. Minimalna emerytura to niewielka pociecha. Wiadomo, że bardzo trudno za nią wyżyć. Lepiej, by kobiety rodziły dzieci i pracowały. W tym kierunku powinna iść pomoc państwa. Obietnice finansowe to nie zawsze najlepsza recepta. Można też sporo napsuć. Po czwarte – wyprawka dla każdego dziecka do 18 roku życia. Trzysta złotych w gotówce dla wszystkich bez względu na dochody. To nie jest pomoc dla dzieci, tylko kasa dla rodziców na dowolny cel. 1,5 mld złotych rocznie. Można wydać te pieniądze sensowniej. Po piąte – program dostępność plus. Likwidacja barier dla niepełnosprawnych – ok. 23 mld złotych w ciągu najbliższych 10 lat. To zadanie, które i tak musi być realizowane przez państwo. Możliwe, że dzięki temu programowi skala inwestycji będzie większa. Ale nie jest to nic nadzwyczajnego. Ponadto inwestycje na drogi lokalne – ok. 5 mld złotych w najbliższym czasie. Także dotychczas przeznaczane były na ten cel środki z budżetu. Zbliżają się jednak wybory samorządowe i nic dziwnego, że władza pragnie pokazać, że chce wykonać konkretne prace w zakresie infrastruktury lokalnej. Tyle kwestie szczegółowe. Natomiast refleksje ogólne, strategiczne, można sprowadzić do przekonania, że potrzebny jest spójny, wieloletni program obejmujący zdrowie, czyste powietrze, opiekę społeczną i system emerytalny. Załatwiając nawet słuszne, ale jednostkowe cele, daleko nie zajedziemy. Szkoda wydawanych środków, które w innych miejscach byłyby znacznie bardziej potrzebne i efektywne. Ale dla władzy mogą być zbyt trudne do wykonania bądź za mało efektowne i efektywne politycznie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*