Główny nurt. Dominująca tendencja. Wzorce, wartości, symbole dla szerokiego ogółu. Przeciwieństwo kontrkultury, subkultury, niszy. Globalna kultura masowa. Globalna rozrywka. Najważniejsze produkty: film, telewizja, muzyka. Tradycyjne upowszechnianie oraz przez Internet. Coraz większe znaczenie geopolityki kultury i mediów na świecie. Nieuchronne zderzenia bądź asymilacje kultur. Rozmaite płaszczyzny, rozbieżne intencje. Dla jednych międzykulturowe porozumienie, realizacja idei wielokulturowości. Dla innych instrument globalizacji i panowania politycznego. Dla jeszcze innych zwyczajny biznes. Efekt dla cywilizacji: światowa wojna kultur lub międzykulturowy dialog. Czy różnorodność kulturowa /ideologia globalizacji/ jest możliwa do urzeczywistnienia? Czy raczej jest to pułapka, którą mimochodem zastawił na siebie Zachód? Jak funkcjonują przemysły rozrywkowe, dostarczające ludziom odpowiednich treści? Co się dzieje w zasięgu rozwoju przemysłów rozrywkowych? Czym się zajmują ludzie, jak nie pracują? Jak do nich dotrzeć? Jak sprzedać rozrywkowy produkt lub usługę? Kto rozdaje karty? Ciągle mamy do czynienia z dominującą rolą USA w sferze rozrywki i mediów. Ale konkurencja jest silna. Chińczycy. Hindusi. Arabowie. Latynosi. W Rio, Mexico City, Mumbaju, Dżakarcie, Hongkongu, Seulu, Bejrucie i Rijadzie. Aktorzy rynków wschodzących są już na miejscu, gotowi przyjąć wszelkie wyzwania w dziedzinie kreacji usług rozrywkowych. Wytwórnie i studia filmowe, ekspansywne stacje telewizyjne, lokalna i regionalna muzyka. Czy nowi, realni rywale ekonomiczni stają się konkurentami w zakresie zagospodarowania masowej wyobraźni? Na ile świadomie stosują kulturowy, a w nim rozrywkowy soft power? Oddziaływanie dzięki wykorzystaniu fascynacji, zauroczenia, zachwytu, podziwu, pragnienia. Upowszechnianie kultury poprzez masowe, rozrywkowe wzorce. Zagospodarowanie czasu wolnego i wyobraźni – od jednostkowej po masową. Póki co, w sensie biznesowym, zdecydowanie przoduje USA. Ale ilościowo już nie. Liczba widzów produkcji Bollywood zdecydowanie przewyższa swój amerykański pierwowzór – Hollywood. Reszta niecierpliwie, ale i aktywnie czeka na swoją szansę. Nie mają nic do stracenia. Rosnąca niechęć do Zachodu, ekspansja demograficzna oraz postępujący wzrost gospodarek wschodzących stanowią przesłankę dla poszerzania własnej, tożsamej kulturowo oferty rozrywkowej.
Szerzej: Frederic Martel: Mainstream. Co podoba się wszędzie na świecie.
Leave a Reply