Cambridge Analytica

Sieć internetowa. Cyberprzestrzeń. Portale społecznościowe. Facebook. Miliardy użytkowników. Wirtualna komunikacja. Ogrom danych. Nic, tylko korzystać. Nikt nie ucieka od możliwości zarobienia pieniędzy. Cambridge Analytica została założona 31.12.2013 roku w mieście New York. Zadanie: świadczenie usług związanych z badaniem i manipulowaniem opinią publiczną oraz wolą polityczną. Przede wszystkim w związku z rozmaitymi wyborami – lokalnymi, stanowymi, centralnymi. Gdyby nie brak ostrożności jej Prezesa interesy rozwijałyby się nadal. A tak – drobny skandal. Okazało się, że dane osób zaangażowanych w komunikację na portalu Facebook służą do manipulacji wyborczych. Nie byle gdzie, bo w USA, czyli w samym centrum cywilizacji Zachodu. Dlatego tak głośno i tyle słów oburzenia. Tymczasem profilowanie danych użytkowników internetu odbywa się od dawna w najrozmaitszych celach. W zasadzie stało się to normą. Internet to znacząca sfera zarabiania pieniędzy. Facebook, Google, Twitter – to prywatne przedsiębiorstwa nastawione na zysk. Korzystając z sieci musimy brać pod uwagę, że nie jesteśmy anonimowi. Pozostawiamy po swojej aktywności ślady. Resztę załatwiają algorytmy. Jeżeli da się na tym zarobić – cóż, taka jest natura gospodarki rynkowej i kapitalizmu. Cambridge Analytica to firma córka brytyjskiej SCL /Laboratorium Komunikacji Strategicznej/, która działa na rynku od ponad 25 lat. Piszą o sobie, że dostarczają dane, analizy i strategię rządom i organizacjom wojskowym na całym świecie. Przeprowadzili prognozy zmian zachowań w ponad 60 krajach. Ich oferta rozbita jest na cztery części: dane – pozyskiwanie informacji; analityka – moderowanie danych, przewidywanie, jak ludzie będą się zachowywali; komunikacja – korzystanie z komunikacji cyfrowej, tradycyjnej i bezpośredniej, aby informować i wpływać na grupy docelowe; oszacowanie – analiza wyników, tworzenie pogłębionych raportów, które można przedstawić zainteresowanym stronom. Przedsięwzięcie funkcjonuje od wielu lat. Skutecznie odpowiadało na zapotrzebowanie klientów w 60 krajach świata. Do awantury doszło, gdy Prezes Cambridge Analytica “niechcący” ujawnił zaangażowanie w Brexit i ostatnie wybory w USA. Można powiedzieć: dziwny jest ten świat. Ale jest właśnie taki, a nie inny. Z siecią, Doliną Krzemową, gigantycznymi interesami tworzonymi dzięki przyśpieszonej, masowej, internetowej komunikacji społecznej. Rzeczywistość nie znosi pustki. Jest zapotrzebowanie, powstaje oferta. Mniej lub bardziej uczciwa.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*