Tak określany jest nowy projekt strategiczny, który posiada kilka odsłon. Wiąże się z rokiem 2021, setną rocznicą powstania Komunistycznej Partii Chin. Chiński sen to idea powrotu do macierzy Tajwanu. Pierwsze kroki zjednoczeniowe już zrealizowano. 1997r – Hongkong, 1999r – Macao. Niedawna strategia ukrywania prawdziwych intencji, unikania pierwszego planu, powściągliwości w działaniu, niewykazywania rzeczywistych możliwości stała się nieaktualna. Kryzys finansowy i gospodarczy Zachodu unaocznił Chinom, że oto nadchodzi ich czas. Wprawdzie wytwarzanie 15% światowego PKB to jeszcze nie ponad 30%, które było udziałem Chin przed 200 laty, ale tendencje wydają się sprzyjające. Cel – powrót do dominującej, mocarstwowej pozycji w świecie. Cztery biliony dolarów USD jako rezerwa walutowa daje poczucie relatywnego bezpieczeństwa ekonomicznego oraz stanowi przesłankę podejmowania aktywnej roli międzynarodowej. Drogą dyplomatyczną – dotyczącą np. roli i pozycji w MFW, lub ekonomiczną – np. w postaci budowy nowego „jedwabnego szlaku”. Lądowego /kolejowego/ – przez Kazachstan, Kirgistan, Turcję aż po Hiszpanię. Morskiego, przez Kanał Sueski do portu w Pireusie, Chińskiej ostoi w Europie. Wzdłuż podwójnego „jedwabnego szlaku” inwestycje. Ogromne rezerwy dolarowe warto ulokować. Pieniądz łatwo płonie /inflacja/. Aktywa trwałe pozostają. Państwo środka wzmacnia relacje inwestycyjne i handlowe z bliską okolicą oraz peryferiami. Kontakty i kontrakty zgodne z ogólną strategią budowy /odbudowy/ historycznego jedwabnego szlaku.
Chiński sen to także zmiana strategii społeczno-gospodarczej. Zwycięża idea budowania klasy średniej. Model rozwojowy oparty na konsumpcji i rynku wewnętrznym. Z dotychczasowej fazy wysokiego wzrostu Chiny ewoluują ku „zrównoważonemu rozwojowi”. W miejsce eksportu i inwestycji głównym demiurgiem dalszego wzrostu gospodarczego staje się konsumpcja wewnętrzna. Z poziomu kilkunastu procent rocznie wzrost gospodarczy /zrównoważony/ obniży się i będzie oscylować wokół siedmiu procent. Przestrzeń pomiędzy oligarchią bogactwa a nędzą mas wypełni zamożna i zadowolona klasa średnia, upodabniająca swój model konsumpcji do standardów zachodnich. Ten okres zapewne potrwa kolejne 20-30 lat. Bardzo możliwe, że następny etap to jakieś reformy polityczne. Raczej nie wcześniej. Porażająca przepaść w strukturze dochodowej, kulturowej, dostępu do lecznictwa i zabezpieczeń społecznych musi być w jakiś sposób zasypana. O ile nie spełni się jakiś czarny scenariusz. Przeinwestowanie, bańka spekulacyjna w nieruchomościach, załamanie w sektorze kredytowym, wpisana w model kulturowy korupcja, negatywne tendencje demograficzne, niepokoje społeczne na różnym tle – to tylko wybrane zagrożenia realizacji „Chińskiego snu”.
Patrz wcześniejsze wpisy: Chiny oraz Chińska oferta.
Leave a Reply