Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Ciągle gra. Także w pandemii. Potrzeby służby zdrowia są ogromne. Cel szlachetny, społeczne wsparcie – ogromne. Orkiestra przez lata aktywności zebrała pokłady zaufania. Ludzie wierzą i cenią, dlatego pomagają. Trudny czas pandemii niczego nie zmienił. Jest najlepszy wynik w historii. Uzyskano ponad 210 mln złotych. Fascynująca sprawa. Im trudniejszy czas, tym większa obywatelska mobilizacja i szczodrość. Utrwaliło się przekonanie, że zebrane pieniądze dobrze służą wszystkim. Są istotnym wsparciem kulejącego systemu opieki zdrowotnej. To już 29 lat aktywności. Chwała Pomysłodawcy i setkom tysięcy wspierających organizacyjnie ludzi. Jak każdy sukces generuje także pokłady zawiści, zazdrości i malkontenctwa. Tak było, jest i będzie. Zawsze jak są pszczoły, to i trutnie. Pracujące i zapobiegliwe mrówki oraz beztroskie koniki polne. Trzeba machnąć ręką na te dziwne towarzystwa i robić swoje. Wspierać Orkiestrę. Za rok stuknie jej trzydziestka. Piękny, dojrzały wiek. Niech nam gra do końca świata. A może i dłużej.
P.S. Patrz wcześniejszy wpis ze stycznia 2014 r: Orkiestra
Leave a Reply