Groteskowa opozycja

Opozycja, taka jej natura, zazwyczaj głosuje przeciwko rządzącym. Proponuje inne rozwiązania, do których przekonuje obywateli. Tym samym buduje własną tożsamość, odrębność, wyrazistość. W Sejmie odbyło się głosowanie nad dodatkiem węglowym. 3000 zł dodatku bez konieczności wydatkowania na węgiel. Nie dla najbiedniejszych, ale dla wszystkich spełniających określone warunki, czyli np. posiadanie urządzenia grzewczego w postaci tzw. kozy. Kolejne, rozdawane pieniądze w warunkach szalejącej inflacji. Jeżeli władza inflację stymuluje, to ktoś powinien jej w tym przeszkadzać. Wystarczyłoby głosować przeciw tej ustawie. Tymczasem zdecydowana większość opozycyjnych parlamentarzystów wstrzymała się od głosu. Byli także tacy, który ustawę poparli. Więcej, niektórzy domagali się dodatków dwa razy wyższych i dla o wiele szerszego kręgu obywateli. W tym przypadku wszyscy – i władza, i część opozycji zapomnieli o rujnującej Polskę inflacji. Jeżeli przyjrzymy się zapewnieniom i postulatom opozycyjnym to można dojść do wniosku, że nie różnią się zbytnio od rządzących. Widząc, co się dzieje, stawia na populizm, obietnice i rozdawnictwo. 20% obligatoryjnej podwyżki dla sfery budżetowej, czterodniowy tydzień pracy, 6000 zł dodatku grzewczego, a nie węglowego, utrzymanie wszystkich dotychczasowych darowizn socjalnych z 500 plus na czele i wiele innych pomysłów skutkujących wypływem dodatkowych strumieni pieniądza. To ma zahamować inflację? PSL w komplecie poparło rządzących. Także część lewicy /przeważali jednak wstrzymujący się i przeciwni/. Jedynie Polska 2050 i Konfederacja były jednomyślne w swoim sprzeciwie. Wśród największej partii opozycyjnej tylko 9 posłów zdecydowało się na sprzeciw wobec ustawy. Pozostali wstrzymali się od głosu a jeden nawet poparł rządową propozycję. Ustawa o dodatku węglowym wykazała, jak silne wśród polityków jest przekonanie o znaczeniu idei populizmu dla zdobycia i utrzymania władzy. Za nic mają długoterminowy interes obywateli. Jeśli kogoś mierzi populistyczna ułuda i obłuda, musi szukać siły – sił politycznych mówiących do ludzi językiem prawdy rozumianej jako zgodność z rzeczywistością. Słuchanie kłamliwych ust z pół i ćwierć prawdami to droga donikąd. Niezależnie, kto i w jakiej intencji je głosi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*