Rozrywkowi goście

Luty, 19 już dzień. Pojawiły się zalecenia w sprawie maseczek. Szaliki, chusty, przyłbice – a kysz, wyrzucamy. Są do bani. Ktoś czegoś przez rok się dowiedział i powiedział. Nauka nie poszła w las. Dociera. Cóż, niektórzy długo się uczą. Mają ekspertów, komisje, rady, instytucje, władzę i decyzje. Fajnie. Coś się dzieje. De facto nic z tego nie wynika. Obywatel władzy nie słucha. Robi, jak uważa za stosowne. Wszak nikt nie kontroluje wydawanych zaleceń, nakazów, zakazów. Wszyscy wiedzą, że mandaty są martwe. Sądy nie widzą podstaw prawnych do ich stosowania. Od roku trwa ten kontredans i nic z tego nie wynika. Zabawa w kotka i myszkę. Rozporządzenia sobie a życie sobie. Każdy bawi się we własnym gronie. Jeżeli się spotykają, to w szpitalu. Na sali, albo na korytarzu. A przecież całkiem niedawno, dosłownie chwilę temu, odmrażano gospodarkę. Hotele, kina, teatry, filharmonie, galerie. Jeszcze trochę wcześniej na masową skalę wysyłaliśmy stadami samoloty po rodaków z Wlk. Brytanii by do kraju w gościnę przybyli. Bez testów, bez kwarantanny. Ile było zachwytów, chwały, radości z rodzimej sprawności. Polak potrafi. Sami sobie przywieźliśmy nową mutację patogenu. A teraz trzecia fala. Mutant nam żyć nie pozwala. Chaos, bezhołowie, ignorancja. Zasada: to nie ja, to on, to nie on, to Leon. Wszyscy żyjemy na huśtawce. Nadzieja, że z czasem się ustoi. Nieco czasu upłynie i będziemy mieli kolejne, odmienne rozporządzenie. Tak samo egzekwowalne, z taką samą mocą prawną, jak dotychczasowe. Obywatele i tak zignorują. Luzik. Jak przed laty pisał w swoim utworze klasyk Sienkiewicz /K/ – “wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy”. Więcej uśmiechu, bo inaczej naprawdę pomrzemy.

P.S. Patrz niedawne wpisy z bieżącego roku: Kolejne odmrażanie /7.02/ oraz Ślepa uliczka /14.01/

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*