Rekordowe obligacje

W 2019 roku padł rekord zakupu obligacji przez polskich obywateli. Nigdy nie było tak wielkiego popytu. Przypadek? Nie! Próba ratowania się przed inflacją. Wydano na zakup 17,3 mld zł. Szczególnym uznaniem cieszyły się obligacje indeksowane inflacją. Do pewnego stopnia ratują przed utratą wartości pieniądza. Eksperci wyliczyli, że do poziomu 5,33% wzrostu inflacji. Później też już nie da się wyjść na swoje. Jednak i tak korzystniej, niż w bankach, gdzie depozyty, pomimo stabilnej stopy procentowej Banku Centralnego, są coraz niżej wyceniane. Inflacja zaś rozkręca się z miesiąca na miesiąc. W grudniu 2019 roku osiągnęła poziom 3,4% – najwyżej, od 2012 roku. Nic nie zapowiada zasadniczej zmiany aktualnej tendencji. Rośnie tzw. inflacja bazowa, czyli wzrost inflacji po wyeliminowaniu czynników zmiennych, okresowych. Jest to “twarda” podstawa zmniejszania wartości pieniądza w czasie. Wiele wskazuje, że gospodarka jest “przegrzana”. Niski poziom inwestycji oraz zalew transferów socjalnych muszą urzeczywistnić się w postaci utraty wartości pieniądza. To ponura wizja nieodległej rzeczywistości. Sytuację mógłby podratować Bank Centralny /Rada Polityki Pieniężnej/ podnosząc stopy procentowe. Ale nie chce. Stąd uzasadniony pęd obywateli w kierunku zakupu obligacji. Świadczy to nie tylko o racjonalności obywateli, ale także o obawach o dalszy rozwój sytuacji gospodarczej, polityki państwa i poziomu oczekiwanej inflacji. Rekordowa skala zakupu obligacji w 2019 roku świadczy o coraz wyraźniejszej tendencji określanej mianem “ratuj się, kto może”.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*