Od uzupełnienia rządu minęło kilka dni. W zasadzie techniczny manewr na kilka miesięcy, do kolejnych wyborów. Ale podkreślenie jednej zmiany na stanowisku ministra jest dziesięć razy ważniejsze, niż całej reszty. Pani Minister Finansów została zastąpiona na własne życzenie. Nie wybierała się do Parlamentu Europejskiego. Chciała odejść z rządu. Zadecydowała osobowość. Miała swoje zdanie związane ze skalą kolejnych, planowanych transferów finansowych. Uważała, że ich realizacja nie jest korzystna, jeśli chodzi o bezpieczeństwo budżetu i przyszłe potrzeby obywateli. Usiłowała przyhamować rozdawnicze apetyty polityków zorientowanych na usatysfakcjonowanie jak najliczniejszych, potencjalnych wyborców. Inaczej postrzegała długookresowy interes państwa i stabilizację /zrównoważenie/ jego budżetu. Postrzegane przez nią ryzyka skali kolejnych transferów zmusiły ją do protestu. Jako fachowiec, ekspert, profesor nie potrafiła działać wbrew sobie, zakorzenionym standardom, wartościom i przekonaniom. Rządy odchodzą i przychodzą. Przez stanowiska przepływają dziesiątki, setki postaci, o których najczęściej bardzo szybko zapominamy. Inaczej będzie w tym przypadku. Bez względu na jej dalsze losy zawodowe już przeszła do historii jako osoba odważna, wyrażająca swoje przekonania, nie trzymająca się ministerialnego stołka za każdą cenę.
P.S. Patrz niedawny wpis: Uzupełnienie rządu
Leave a Reply