Regulacje finansowe

Wszystko dozwolone. Bez ograniczeń.  Dla systemu bankowego. Dla pośredników. Dla parabanków. Dla wszystkich. Bez ograniczeń. Bez limitów. Bez zakazów i nakazów. Chcesz, to kupujesz. Tracisz albo zyskujesz. Pełne ryzyko. Dowolne lewarowanie. System finansowy jak kasyno. Albo loteria. Wolność wyboru. Pięknie i strasznie. Radośnie i tragicznie. Od ściany do ściany. Byle większy obrót. Pieniądz krąży. Niech się dzieje.

Wszystko zabronione. Same ograniczenia. Nic nikomu nie wolno. Bez oddechu. Bez kreacji. Bez wolności. Bez zaufania. Ograniczenia. Limity. Nakazy. Zakazy. Rekomendacje. Klauzule. Wykluczenia. Przepisy. Uzupełnienia. Odniesienia. Utrudnienia. Zniechęcenia. Sprawozdania. Monitorowania. Koordynacje. Ustawiczne kontrole. Specyfikacje. Zabezpieczenia. Gwarancje. Uzasadnienia.

Czy jest możliwe określenie zakresu regulacji systemu finansowego? Czy jest tak, że im bardziej rozbudowana i restrykcyjna sieć regulacji, tym większa korzyść dla systemu finansowego i w efekcie wyższy poziom wartość dodanej?. Najprawdopodobniej dla każdej sfery rzeczywistości istnieje pewien optymalny poziom regulacji. Przekroczenie tego progu może wywołać niepożądany efekt w postaci unicestwienia motywacji działania i aktywności gospodarczej. Natomiast niedostateczny poziom regulacji doprowadza do sekwencji zdarzeń, których najbardziej spektakularne skutki uwidoczniły się w nieodległych czasach. Na ogromną skalę upowszechniane produkty finansowe nie mające realnego pokrycia, bańki spekulacyjne, kreacja masy pieniądza jako efekt wadliwie funkcjonującej sfery finansowej i jej systemu regulacji – to rzeczywistość. Nawet wysoko rozwinięte kraje, które w największym stopniu dotknął przez nie same wygenerowany kryzys, mają problemy z wewnętrzną regulacją systemu finansowego. Jak się okazuje, nie leży to w interesie znaczących decyzyjnie i finansowo grup interesów wspartych odpowiednim lobbingiem.

Zawsze trzeba pamiętać, że poza sytuacją zakazującą wszystkiego wszystkim nie ma takich rozwiązań prawnych, takich przepisów, których szczelność i precyzyjność uniemożliwia ich obejście. Swoisty wyścig „regulatorów i regulowanych” nie zawsze usprawnia system. Każda możliwa do wykorzystania szczelina czy luka w przepisach bądź ich interpretacji staje się bodźcem do szybkiego zastosowania na możliwie wielką skalę, wykorzystując przewagę konkurencyjną i zbierając efekty ze swoistej „renty pierwszeństwa”. Problem ryzyka nie jest specjalnie brany pod uwagę. Należy wycisnąć, co się tylko da. Możliwie szybko. Dużo. Bezwzględnie.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*