Alkomaty

Problem społeczno-kulturowy jest. Tragiczna sprawa. Jeździ się w Polsce po spożyciu. Następstwa okropne. Oczywiście warto dyskutować i poprawiać prawodawstwo. Dyskutować. Poprawiać. Karać. Wychowywać. Pouczać. Natomiast deklarowanie konieczności posiadania alkomatu w ograniczeniu jedynie do każdego samochodu to zwyczajny błąd. Oczywiście, jeśli taka propozycja była serio potraktowana przez jej autorów /autora/. Można bowiem przypuszczać, że to jedynie zastępczy temat, by sobie obywatele i media podyskutowali. Niech się czymś zajmą. Jeśli natomiast była to świadoma wypowiedź zapowiadająca konkretne działania? Posiadanie w każdym samochodzie alkomatu to znaczące wpływy do budżetu państwa z tytułu 23% podatku VAT. Można by zwiększyć tę kwotę rozciągając konieczność wyposażenia w to niezbędne wg rządu urządzenie także motocyklistów i rowerzystów. Konkretniej: wprowadzić obowiązek wyposażenia w alkomat każdy motocykl, skuter, motorynkę, quad czy rower. Autobus i tramwaj. Kierujący nimi też popijają. Także samolot i helikopter. Niezależnie, czy prywatny, czy służbowy. Dla dorosłego czy dziecka. Każdy powinien mieć szansę dmuchnięcia w balonik. Wszak demokracja. Równość. Sprawiedliwość. Solidarność. Niebezpieczna jest bardzo woda. Kajak, łódka, katamaran, motorówka, statek, stateczek, gondola. Także materace. Wszelki sprzęt pływający. Na wodzie bardzo groźny. Pijany nie pływa. Po spożyciu nieszczęście gotowe. Że też to nie przyszło rządowi do głowy. Trzeba przeciwdziałać. Przewidywać. Wypadkom zapobiegać. O pieszego też zadbać. W alkomat doposażyć. Pijany po ulicach nie chodzi. Może się sturlać na ulicę. Zmąconym okiem światła pomylić. Niech ma szansę. Sobie pomóc i budżet zasilić. Ponadto każdy bankomat wyposażyć w alkomat. Jak nie dmuchniesz, to nie wyjmiesz. Przy każdej kasie także może być obecny. Jak nie dmuchniesz, nie kupisz. Są także w parkach ławeczki. Nie można na nich popijać. Jest taki zakaz. Na wszelki wypadek warto wyposażyć w alkomaty ławeczki. Może by się kultura w społeczeństwie zmieniła. Świadomość dojrzała. Alkomat byłby naszym wyróżnikiem. Spoiwem społecznym, kulturotwórczym czynnikiem. Warto nad tym popracować. Pomysł z upowszechnieniem alkomatu szybko zrealizować.

W kolejnym etapie wszystkie wymienione sprzęty i urządzenia uzupełnić o narkotykowe testy. Wówczas będzie podwójne działanie. Dwa w jednym. Dla patologii skuteczna bariera. Każdy będzie wyposażony. Zabezpieczony. Uświadomiony. Jako kraj będziemy przewodzić. Udostępniać innym nacjom swoje doświadczenia. Mamy realną szansę. By w liczbie alkomatów Europę przegonić.