Expose 2017

Wystąpienie Premiera Morawieckiego. Wotum zaufania udzielone przez Sejm. Expose w połowie kadencji parlamentarnej. Co zwraca uwagę? Zapowiedź jedności. Nie jesteśmy biali ani czerwoni. Jesteśmy biało-czerwoni. Rządy dla wszystkich obywateli. Plus kwitnąca gospodarka. Bez niej brak możliwości realizacji programów społecznych. Także – zapowiedź niewielkiego wzrostu zadłużenia publicznego mimo kosztownych programów społecznych. To było – w sensie merytorycznym – dobre wystąpienie. Mateusz Morawiecki to zdolny człowiek. Dobrze przygotowany do pełnionej funkcji. Expose w pewnym sensie zbliżone do innych, wcześniejszych. Diagnozy, projekty, dobre chęci. Mniej realiów, więcej zapowiedzi. Brakowało przede wszystkim głębszego odniesienia do minionych dwóch lat. W tym czasie Premier był ministrem finansów i rozwoju. Inwestycje prywatne nie wzrosły. Dlaczego mają rosnąć w przyszłości? W trakcie ostatnich dwóch lat nie widać szerokiego nurtu powracających do Polski rodzimych migrantów. Dlaczego mają wracać w przyszłości? Li tylko z przyczyn patriotycznych? Gdyby patriotyzm był wiodącym imperatywem moralnym, ponad dwa miliony polskich obywateli nie opuściłyby Polski. Expose 2017: sporo wątpliwości, dużo diagnoz, niewiele recept. W wersji werbalnej i wyrażonych intencji – o.k. Nie ważne, kto jest z jakiej formacji politycznej. Nieważne, kto jest sympatykiem kogo. Naczelnym dobrem jest Ojczyzna – Polska. Wydaje się, że w styczniu 2018 r nastąpią oczekiwane, poważne zmiany w Radzie Ministrów.

Mateusz Morawiecki ma wykształcenie, zdolności i możliwości, by być dobrym Premierem. Inna sprawa, czy podoła pokładanym w nim nadziejom. Warto życzyć Premierowi, by się mu powiodło. W kraju i zagranicą. W kwestiach gospodarczych i społecznych. Ku pożytkowi teraźniejszych i przyszłych pokoleń. Dla dobra polskiej racji stanu.

P.S. Patrz poprzednie wpisy: Expose, Expose 2015, Kierunek gospodarka. Zmiana Premiera.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*