Dzień szczęścia

Międzynarodowy dzień szczęścia. 20.03.2021 r – jedni mają lockdown, wszyscy mogą na swój sposób obchodzić dzień szczęścia. Każdy może zdefiniować szczęście po swojemu, albowiem ma ono swoje rozmaite oblicza. Jeden jest szczęśliwy z danego powodu, inny z całkiem odmiennego. Co komu w duszy gra. Na pewno lepiej być szczęśliwym, niż nie. Trzeba tylko znaleźć – dopasować – własny rodzaj szczęścia. Lepiej i zdrowiej się żyje. Szczęśliwi czasu nie liczą. Zgorzknienie, przygnębienie, smutek – to stany ducha do pilnej eliminacji. Rzeczywistość jakże często nie pieści nas po głowach. Stawia brutalne wyzwania. Jej bariery bywają trudne do pokonania. Jak sobie radzić? Pierwsze co przychodzi do głowy – to usunięcie przyczyn zgorzknienia, przygnębienia, smutku. Można też spróbować – choć to trochę trudne w naszym obszarze kulturowym – zaaprobować złe nastroje. Nie stresować się, ale je przyjąć do wiadomości. Przejść do porządku dziennego i żyć dalej. Szukać swojego szczęścia i cieszyć się istnieniem. Zachwycać się urokiem otoczenia, unikać rozmaitych paskudztw i przyczyn irytacji. Obiektywnie biedny, wg światowych mierników zamożności Bhutan zaproponował jakieś 50 lat temu wskaźnik służący do mierzenia jakości życia: szczęście narodowe brutto. Może Bhutan, mogą inni. Szczęście przyda się każdemu. Byle o nim pomagać i o ile się da, wspomagać. Sprzyjać szczęściu. Dzisiaj lepiej świętować międzynarodowy dzień szczęścia. Lockdown – niekoniecznie.