Zapowiedź najnowszej relacji państwa wobec pandemii. Relacja, a nie walka. Bierność zastępuje dezorientacja. W lipcu 2021 roku Rada Medyczna zalecała przymusowe szczepienia wybranych grup zawodowych – służb medycznych, nauczycieli, mundurowych. Od lata rząd zapowiadał ustawę umożliwiającą pracodawcom weryfikację certyfikatów covidowych zatrudnionych pracowników. Jak na serio, dla dobra obywateli, walczą z pandemią poszczególne kraje – słychać i widać. To jest walka realna. Walka o wydolny system ochrony zdrowia. W Polsce tworzymy gigantyczny dług zdrowotny wobec zaszczepionych ludzi, którzy nie mogą się normalnie leczyć, blokowani przez nie zaszczepionych pacjentów covidowych. Chaos i bałagan. Plus dezorientacja. Rzucane są wciąż nowe zapowiedzi bądź uzupełnienia lub nowe interpretacje poprzednich zapowiedzi. Obowiązującego prawa jak nie było, tak nie ma. Zresztą, po co tworzyć jakiekolwiek prawo, jak Prezydent wielokrotnie powtarzał, ze nie zgodzi się na jakikolwiek przymus szczepionkowy? De facto można szanownego Prezydenta pominąć. Wystarczy, żeby minister zdrowia sięgnął po możliwość dołączenia szczepienia przeciw covidowi do istniejącej puli obowiązkowych w Polsce szczepień. Można uratować tysiące, dziesiątki tysięcy istnień ludzkich. Można odblokować system ochrony zdrowia, szpitale, zapobiec ograniczeniom gospodarczym. Przeraża świat iluzji, fikcji i braku dobrej woli ze strony odpowiedzialnych decydentów. Dlaczego? W imię jakich pomysłów bądź interesów? Dwa lata i żadnej nauki, doświadczenia, refleksji, analizy? Propozycje i zapowiedzi ministerstwa zdrowia z 7 grudnia 2021 roku prowadzą obywateli jedynie do dezorientacji, pozbawiają wiary w sens jakichkolwiek obostrzeń przeciw pandemii. Jesteśmy pozostawieni sami sobie, pozbawieni szansy efektywnego leczenia w sytuacji choroby, zabiegu, operacji, konieczności pobytu w szpitalu. Niech pandemia hula sobie swobodnie.
P.S. Patrz listopadowy wpis z tego roku: Głupota bierności
Leave a Reply