Piątka i kolejna piątka to przynajmniej 60 mld zł, czyli ok.3% PKB. Ogromne pieniądze, które już rozdano lub planuje się w najbliższej przyszłości. Czy nie lepiej załatać największe braki w istniejącej rzeczywistości? Poprawić to, co nas wyniszcza i ogranicza rozwój? Po pierwsze system opieki zdrowotnej. Od lat wiadomo, że bez jego reformy oraz przeznaczenia większych środków będzie tak, jak jest, czyli katastrofalnie. Mamy jeden z najniższych w Europie wskaźników przeznaczenia PKB na leczenie, rehabilitację, itd. Poprawa systemu zdrowia, dostępność podstawowych usług medycznych jest o wiele ważniejsza, aniżeli np. 888 zł netto raz w roku dla emeryta. Także dla emeryta. Na zdrowie wpływa środowisko naturalne, warunki, w jakich żyjemy, oddychamy lub próbujemy oddychać. Dlatego drugim ogniwem piątki powinna być konsekwentna, rzeczywista walka ze smogiem. Wyeliminowanie węgla z energetyki /prąd i ciepło/ to warunek poprawy jakości życia dla wszystkich. Pięćset na dziecko to nic, wobec kosztów związanych z leczeniem bądź śmiercią z zanieczyszczeń. Bez energetyki odnawialnej nie będzie poprawy jakości życia i energetycznego bezpieczeństwa. Wszyscy poza Polską nie tylko o tym wiedzą, ale bardzo dużo już zrobili. U nas tylko się mówi, bo pieniądze się łatwo i sympatycznie rozdaje. Trzeci punkt piątki to edukacja. Zarówno w socjalizmie, jak i kapitalizmie, edukacja kuleje. Na wszelkich jej szczeblach. Jej przejawem jest status materialny nauczycieli. Szkolnych i akademickich. W socjalizmie było to jakoś uzasadnione ideologicznie – wszak mieliśmy przodującą rolę klasy robotniczej, inteligenci /nauczyciele/ to jedynie warstwa pomocnicza. Kontynuacja tego sposobu myślenia trwa nadal. Czwarta kwestia to modyfikacja systemu podatkowego. Podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Dla wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem rodzin mających dzieci. Jeżeli państwo troszczy się o swoich obywateli, to w powiązaniu z ich pracą zawodową i motywacją do pracy. Mamy niski wskaźnik aktywności zawodowej. System podatkowy, polityka państwa, powinna oddziaływać na motywację do pracy, na wytwarzanie dóbr. Piąty punkt innej piątki to oszczędność budżetowa, a nie inwestowanie w społeczeństwo i dla społeczeństwa. Trzeba zlikwidować istniejące przywileje emerytalne, ujednolicić system i wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. 65, 66, 67 lat – to można dyskutować. Utrzymanie podziału 60 – 65 przy utrzymaniu korzyści grup uprzywilejowanych to niegospodarność, błąd i ogromne kłopoty w przyszłości.
Uwaga ogólna: jest kiepsko, bo nie widać poważniejszych reprezentacji politycznych, a może i woli obywateli, by myśleć inaczej. Wszyscy przed wyborami licytują się rozmaitymi prezentami, rozdają, zamiast naprawiać i rozwijać. Politycy kłócą się o to, kto obiecał pierwszy i kto daje więcej.To bardzo smutne, w jaki sposób roztrwaniane są nasze wspólne zasoby bez oglądania się na przyszłość. Czy naprawdę tego oczekujemy?
P.S. Patrz wcześniejsze wpisy: Piątka za piątką, Rozrzucane pieniądze, Licytacja i rozgrywka, Konwencja rządzących.
Leave a Reply