Koszt zmiany

Dobrej zmiany. Program rodzina 500 plus to niewątpliwie przedsięwzięcie wielkiej skali. Oficjalnie jest pro demograficzne, ale w rzeczywistości niesie w sobie także przesłanie socjalne. Dodatkowo z apelem do zamożniejszych rodzin o nie pobieranie zasiłków. Można powiedzieć, że taki program misz-masz, ale na wielką skalę. Oceniając go warto zwrócić uwagę na konieczność wyasygnowania z budżetu państwa kwoty ok. 340 milionów złotych w 2016 roku oraz po ok. 500 milionów złotych w latach następnych. To potężne pieniądze, które można by spożytkować bardziej sensownie, aniżeli obsługa administracyjna programu poprzez m.in. zatrudnienia siedmiotysięcznej armii dodatkowych urzędników. Jakby w Polsce ich brakowało. Nieprzemyślano zarządzania tym projektem od strony organizacyjnej i kosztowej. W tej sytuacji może warto przemyśleć stymulowanie demograficzne z wykorzystaniem systemu podatkowego dla rodzin z dwójką, trójką, czwórką dzieci. Im więcej dzieci, tym większe ulgi podatkowe. W sytuacji braku odpowiednich dochodów – wykorzystanie sytemu wsparcia socjalnego z zamiarem stymulowania prokreacji. Organizację zapewniłyby urzędy skarbowe oraz dotychczasowy system opieki społecznej. Niewspółmiernie niższe koszty i zapewniony ład organizacyjny. Także w przypadku niższych wpływów do budżetu państwa możliwość elastycznego reagowania poprzez niższe ulgi bądź świadczenia. Oczywiście inne spojrzenie na system dobrej zmiany w polityce demograficznej ma swój mankament. W obietnicach politycznych przebiło się hasło 500 zł na dziecko. Decydentom trudno się wycofać. Ale po to jest się politykiem, by poprawiać, optymalizować zmiany. Właśnie dlatego, by to były naprawdę dobre zmiany.
P.S. Patrz wcześniejsze wpisy: Rodzina pięćset, Budżetowe prace, Budżet 2016.