Druga, pandemiczna Wielkanoc. Nie chcemy, ale chyba się przyzwyczajamy. Nienormalność jako normalność. Powtórka w zwielokrotnionym wymiarze. Ogromne straty ludzkie i materialne. Ale jest wiosna. Przebudzenie przyrody i nowe życie. Nadzieja. Osobno, ale razem w ponadzmysłowym, metafizycznym wymiarze. W ludzkiej pamięci i w duchowym kontakcie. Zawsze z myślą o Najbliższych, z troską o nich i pełną życzliwością. Wielkanoc to zbieranie sił na przyszłość. Granica pomiędzy światem starym i nowym. Nie można żyć ułomnościami, okropieństwami i niedorzecznościami tego, co już było. Rozliczyć i zakończyć. Przejść do nowych spraw, zamierzeń, kontaktów i pragnień. Z wiosną rodzą się nowe projekty, dojrzewają pomysły. Zatem: zdrowia, zachowania, na ile się da, pięknych wielkanocnych tradycji. Ufności w siebie i w przyszłość, którą współtworzymy. Wiary w siebie i otoczenie bliskich nam osób. Nie dajmy się. Korzystajmy z uroków przyrody. Otoczenia pachnących kwiatów i bezkresnej zieleni naszych łąk, pól i lasów. Wielkanoc to wiosna. W każdym możliwym wymiarze.
P.S. Patrz poprzednie życzenia: Wielkanoc 2020, Wielkanoc 2019, itp.
Leave a Reply