Stało się. Wielkie, historyczne wydarzenie. Polski Prezydent pogratulował zwycięstwa Bidenowi. Prezydent – Elekt odetchnął z ulgą. Nareszcie. Pewnie nie może się doczekać zaproszenia z Warszawy. Wielka, amerykańska przyjaźń z Polską powinna być nienaganna. Znakomite relacje Polski z Trumpem muszą być nie tylko kontynuowane, ale potężnie wzmocnione. Fort Trump zostanie pilnie przekształcony w Fort Biden. Częstotliwość wzajemnych wizyt zwielokrotniona. Zakupy amerykańskiej broni bez przetargów i offsetu. Energia jądrowa tylko z USA. Będzie kolejny okres bezgranicznego uwielbienia i wzajemnych uprzejmości? Życie zweryfikuje. Oby nowa, waszyngtońska administracja prawidłowo zinterpretowała polskie intencje. Gorzej, jeśli uzna, że do ostatniej chwili czekano na zwycięstwo Trumpa. Wówczas trzeba będzie ponieść dodatkowe koszty dobrych relacji z USA. Ale po co być pesymistą? Czy nie lepiej wierzyć, że wszystko będzie ok, czyli co najmniej jak za poprzedniej kadencji?
P.S. Patrz niedawny wpis: Prezydent Biden
Leave a Reply