Piątka dla zwierząt

Ustawa okazuje się kontrowersyjna. Dobrze, że zainteresowano się losem części zwierząt. Ale gdzie cała reszta? A ubój pozostałych zwierząt? Mniej przerażający? A świnia czy krowa to nie zwierzę? Nie potrzebuje humanitarnego traktowania w ciągu całej swojej egzystencji? A kurczak? W Czechach powstała ustawa zakazująca klatkowego chowu kurcząt. Może do piątki dla zwierząt dołączyć projekt wolny kurczak? Pragniemy chronić część zwierząt futerkowych. A co z kotem? Wszak kot to wolne zwierzę. Wprowadzamy zakaz trzymania psa na uwięzi. Kot zamknięty w domu jest równie nieszczęśliwy, jak pies na łańcuchu. Może jeszcze bardziej. Kot, jak rzadko które zwierzę, kocha wolność i niezależność. Wypuścić koty z mieszkań! Niech sobie swobodnie spacerują i doświadczają, zgodnie z kocią naturą, nieograniczonej swobody. W imię humanitaryzmu. W piątce dla zwierząt powinna zostać uwzględniona kwestia porzucania udomowionych zwierząt przez ludzi. Może także los psów pozostawianych w mieszkaniach na 10-12 godzin. Jak są “szczęśliwe” świadczy ich nieustanne szczekanie i wycie. Program ochrony zwierząt to ważna sprawa. Nie da się jej sensownie zapisać “w pięć minut”. Oczywiście trzeba od czegoś zacząć. Ale chyba nie od płacenia z budżetu odszkodowań przedsiębiorcom, którzy zdaniem ustawodawcy w okrutny sposób traktują hodowlane zwierzęta. To raczej trzeba ich odpowiednio, chociażby finansowo, ukarać. Rekompensaty z puli wypracowanej przez ogół obywateli to spora przesada.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*