Wigilia i Święta. Już po zgiełku, który towarzyszy przygotowaniom. Wyciszeni, w kręgu osób bliskich i najbliższych. Z własnymi tematami rozmów. Wzajemna komunikacja, osobista, naturalna. Świat zewnętrzny jakby mniej doskwiera. Najlepiej odstawić go na boczny tor. Niech poczeka. Chociaż przez te kilka wyjątkowych dni. Musimy mieć czas na refleksję. Co się zmieniło. Co się wydarzyło. Najbardziej cieszą nowe postacie w rodzinie – dzieci, wnuki. Adaś ma już ponad 6 miesięcy i będzie spędzał swoje pierwsze Święta rodzinnie. Jak to dobrze, że jest w Warszawie, a nie w Londynie… Niech nasiąka piękną tradycją i jej obyczajami. Dopóki trwa przekaz pokoleniowy, dopóty zachowujemy więź kulturową i tożsamość jako społeczeństwo.
Do tradycji przynależą życzenia. Zawsze zdrowia i jeszcze raz zdrowia, uroku przemijających chwil, dostrzegania i doceniania piękna rzeczywistości, stanowienia dobra innym ludziom, szczęścia i wolności własnych wyborów. Także życzenia pięknej pogody, zdrowego klimatu, wyeliminowania smogu i wszelkich innych zanieczyszczeń. Chrońmy nas samych i następne pokolenia.
P.S. Patrz poprzednie wpisy: Zgiełk i wyciszenie, Święta 2018, Święta 2017.
Leave a Reply