Inauguracja Parlamentu

Nowa kadencja. Zaczęło się od strony formalnej – organizacja, personalia. Sprawa ważna, ale nie najważniejsza. Najważniejsze są merytoryczna praca, uchwalane prawo. Od mądrej aktywności Posłów i Senatorów zależy przyszłość kraju. Będziemy ich rozliczać za decyzje i rzeczywiste efekty. Spraw do rozstrzygnięcia jest mnóstwo. Ochrona środowiska i zanieczyszczenie powietrza, mizerny poziom usług zdrowotnych, upadająca demografia, zagrożenie systemu emerytalnego, brak rzeczywistej pomocy społecznej, w tym opieki nad starzejącym się społeczeństwie, fatalna polityka energetyczna oparta na kopalinach, wzrastająca inflacja. Najwyższy czas, by reprezentanci społeczeństwa zaczęli wypełniać powierzone im role. Najwyższy czas, by przestali zajmować się sami sobą i utrwalaniem własnej “pozycji politycznej”. Trzeba mieć nadzieję, że najbliższe cztery lata nie będą czasem straconym, ucieczką od spraw trudnych, ale koniecznych do rozstrzygnięcia. Koncentrowanie się jedynie na kwestiach prostych a jednocześnie popularnych to nic innego, jak kontynuowanie taktyki utrzymywania “ciepłej wody w kranie”. Tego rodzaju myślenie to o wiele za mało, jak na XXI wiek. Nieadekwatne do potrzeb.