Dużo wyborczych propozycji. Trudno wybrać. Jakie one są? Które najdziwniejsze? Najbardziej kontrowersyjne? Na początek – wielka, wyborcza piątka. Po pierwsze – zniesienie 30 – krotności składki ZUS. Dla budżetu państwa – tu i teraz – natychmiast 5,2 mld zł, które władza może na “coś” przeznaczyć. Wydać, Rozporządzić. Rozdać. W przyszłości trzeba zwrócić w postaci ogromnie wysokich emerytur. Spadnie to na barki przyszłego pokolenia. Nielicznego, bo demografia szwankuje i nie ma zastępowalności pokoleń. Jest nas coraz mniej, starzejemy się w błyskawicznym tempie. Nawet coraz szybciej umieramy. Szybkie przechwycenie “tu i teraz” ponad 5 mld zł to zły pomysł z punktu widzenia interesu Polski jako naszej Ojczyzny nie na dzisiaj, ale na zawsze. Po drugie – 4000 zł płacy minimalnej za kilka lat. Parametrów ekonomicznych nie da się zadekretować. Ceny, w tym cena pracy, musi z czegoś wynikać. Z produktywności, efektywności, konkurencji, rynku. Nie ma takiego geniusza, który jest w stanie przewidzieć, jaki będzie najwłaściwszy poziom płacy minimalnej w 2023 roku. Po trzecie – zniesienie opodatkowania emerytur. Można to zrobić, ale to gigantyczny ubytek kasy dla budżetu. Trzeba by coś urwać z innych transferów społecznych czy wydatków państwa. Ale trzeba o tym powiedzieć. Zaproponować. Przekonać. Coś za coś, a nie jeszcze x miliardów “z powietrza”. Po czwarte – zniesienie ZUS dla przedsiębiorców – dobrowolny ZUS dla firm. Jeżeli tak, to co później? Kto im wypłaci emerytury? Ze wspólnego garnuszka? Po piąte – czternasta emerytura. Pomysł wprost z socjalizmu. Czternastka w górnictwie. Niektórzy pomysłodawcy pamiętają…. Wszak to ich dzieciństwo, młodość a nawet wiek dojrzały….
Dziwne propozycje. Każda “kontrowersyjna”, by nie powiedzieć w sposób bardziej prosty i zdecydowany. Najlepiej dla wszystkich, by wszystkie wyparowały. Można mieć nadzieję, że to tylko wyborcze hasełka – jasełka, bez związku z rzeczywistością.
Leave a Reply