Pojawiła się strategia energetyczna do 2040 roku. Ma kosztować 400 mld zł. Aktualnie prąd produkowany jest w 80% dzięki wykorzystaniu węgla . Zakłada się, że jego udział będzie stopniowo spadać. Jego miejsce ma zająć energetyka jądrowa. W 2033 roku popłynie pierwszy prąd. To ogromnie kosztowna inwestycja, o której w Polsce mówi się od kilkudziesięciu lat. Kiedyś rozpoczęto nawet jej realizację. Można oglądać betonowe konstrukcje nieopodal jeziora Żarnowiec. Od tamtego czasu tylko się mówi. Ale może to i dobrze, bo technologia niesłychanie droga i średnio bezpieczna. Świat już dawno postawił na OZE. Ciągłe innowacje technologiczne pozwalają mieć nadzieję, że jest to właściwy kierunek rozwoju energetyki. Tymczasem w polskiej strategii energetycznej mówi się wprawdzie o OZE, ale bardzo oszczędnie. Przewiduje się budowę farm wiatrowych, ale tylko w morzu. Pada nawet zapowiedź, że wiatraki na lądzie zostaną zezłomowane… Z powołaniem się na obietnice wyborcze…. Niewiarygodne, ale jednak. Wysłużone, stare, węglowe bloki energetyczne zastępuje się nie gazowymi, ale ciągle węglowymi. Węgla brunatnego niedługo już nie będzie, a kamienny jest złej jakości i trudno dostępny. W coraz większym stopniu jest importowany.
Cechy charakterystyczne przedstawionej do konsultacji społecznej aktualnej strategii energetycznej rządu to wysoka emisyjność /CO2/, niska konkurencyjność /wysoki koszt energetyki jądrowej, uporczywe odnawianie węglowych bloków/, niedostateczny poziom energii z OZE w miksie energetycznym, zacofanie technologiczne /światowe innowacje energetyczne skoncentrowane są na OZE/. Konsultacje społeczne mają trwać do 15 stycznia 2019 roku. Jako obywatele musimy się otrząsnąć z letargu i wypowiadać własne opinie. Marnowanie naszych, obywatelskich środków na niewłaściwą politykę energetyczną to jawna głupota. Trzeba przerwać panującą od dziesięcioleci fałszywą ideologię energetyczną. Wyeliminować potoczną opinię, że Polak i przed szkodą, i po szkodzie jest tak samo głupi.
P.S. Patrz poprzedni wpis: Cena prądu
Leave a Reply