Dzieci

Największy skarb dla rodziców. Są w stanie poświęcić dla nich wszystko. Zdarza się, że te intencje nie są przez dzieci pozytywnie odbierane. Czego ci starzy chcą? Znowuż bez sensu marudzą. Nie rozumieją, jakie jest teraz życie. W sumie: rodzice powinni zawsze pojmować racje młodych i dostosować się. Bez względu na okoliczności. Niekiedy rodzi to drobne, a czasem poważniejsze rozdźwięki. Rodzice chcą jak najlepiej dla swoich dzieci. Uważają, że z racji doświadczenia i dłuższego życia wiedzą lepiej, jak się sprawy mają. Są przekonani, że mają bliżej nie określone prawa z racji bycia rodzicami. Dzieci, często słusznie uważają, że ich protoplaści są starej daty i nie do końca kumają, jaka jest rzeczywistość. Tak leci pokoleniowy kabarecik. Raz jest całkiem wesoło, innym razem bywa ponuro. Przy okazji wychodzą dziwne sytuacje. Na wierzch przebijają się niedostrzegane dotąd argumenty i racje. Jak by nie było, dzieci są ukochane. Rodzice świata poza nimi nie widzą. Dlatego bywa, że czasem przesadnie reagują. Autentycznie swoje dzieciaczki kochają. Ale im są starsi, tym bardziej powinni konsultować strategiczne lub ważniejsze projekty swoich decyzji. Nie zawsze doświadczenie idzie w parze z racjonalnością. Tak na wszelki wypadek. Wszak lat przybywa, a rozumu niekoniecznie.

P.S. Wszystkim Dzieciom – zdrowia, mądrości i szczęścia! Wasze Święto!