22 październik 2016 r. Warszawa. Teatr VI Piętro. Znany także ze świetnej akustyki. Gaba Kulka prezentuje swój najnowszy album – Kruche /premiera – wrzesień, 2016 r/. W pełni autorski. Słowa, muzyka. 10 własnych utworów. Dwa covery. Kolejna odsłona niewiarygodnie uzdolnionej i profesjonalnie przygotowanej artystki. Wielki talent. Odsłania swój muzyczny świat. Własną duszę i narrację rzeczywistości. W kolejnym albumie, w autorskich interpretacjach. W nowych barwach i brzmieniach. Z aktualnym przesłaniem. Dla tych, którzy ją cenią i pragną podążać ścieżkami jej twórczości. Niszowej. Ambitnej. Poszukującej. Niepowtarzalnej. Doskonale rozpoznawalnej. Zdaje się, że to wyrafinowany, subiektywny miks muzyczny gdzieś na obrzeżach jazzu i tego wszystkiego, co Gabę zachwyca i inspiruje. Z założenia robi to, co lubi. Nie wysila się na celebrę i tanią popularność. Jest oryginalna i niech taką zostanie. Przed nią jeszcze lata twórczej pracy. Zapewne wiele świetnych kompozycji. Trzeba jej życzyć cierpliwości, konsekwencji i wiary w to, co robi. Talent ma. Tego jej nikt nie zabierze. Występy na żywo, nagrania studyjne – zawsze rewelacyjne.
Jesień w muzycznej Warszawie wypada całkiem interesująco. Kilka dni temu Włodek Pawlik, teraz Gaba Kulka, w listopadzie Mika Urbaniak. Zatem – nie tylko Filharmonia. Klasyka klasyką, ale warto doceniać rodzimą, aktualną twórczość.
P.S. Patrz poprzednie wpisy: Gaba i Konstanty, Gaba w Stodole.
Leave a Reply