Grexit

Grecja postuluje pilne /w maju/ zwołanie nadzwyczajnego szczytu strefy euro. Cel: rozwiązanie jej problemów finansowych /nieustannie wysoki dług publiczny – aktualnie 185% w relacji do PKB/. Co jakiś czas, od 2009r, podgrzewana jest sprawa ewentualnego wyjścia Grecji ze strefy euro. Ostatnie ustalenia miały miejsce w lipcu 2015r. Nie minął rok i europejscy politycy kolejny raz wzywani są do interwencji. Mechanizm banalnie prosty: Grecja informuje, że brakuje jej środków finansowych. Np. na pensje w budżetówce czy emerytury. Oznajmia, że nie jest w stanie realizować przyjętych na siebie zobowiązań wobec wierzycieli. Rozmaite instytucje europejskie oraz MFW negocjują i analizują, opracowują programy naprawcze i zmniejszają długi, tworzą plany oszczędnościowe oraz stawiają liczne warunki konieczne do wykonania przez Grecję. Grecja w końcu ulega i zgadza się na wszystko, byle dostać „kasę”. Głównie na spłatę swoich wierzycieli. Ponieważ Europie także zależy na zabezpieczeniu interesów własnych instytucji finansowych, dostarcza kolejne pieniądze. Wieloaktowy dramat odbywa się z krótkimi przerwami „względnego nasycenia” środkami finansowymi. Gdy pieniądze się kończą, aktorzy spektaklu przystępują do kolejnego aktu. Prawdopodobnie chodzi o to, by gonić królika, ale go nie złapać. Europie z różnych powodów nie odpowiada usunięcie Grecji ze strefy euro lub jej bankructwo. Nie chce również wyrazić zgody na pełne jej oddłużenie. Wygląda na to, że UE ćwiczy różne mechanizmy i scenariusze, które mogą przydać się w przyszłości. Grecja to nie jedyny europejski kraj mający ogromne problemy z nadmiernym zadłużeniem. Weryfikacja rozmaitych wariantów przedsięwzięć daje możliwość przygotowania się na problemy o niewspółmiernie większej skali. Do krajów o największym w Europie długu publicznym w relacji do PKB w 2016r zaliczamy: Włochy – 132,4%, Portugalię – 128,5%, Belgię – 106,6%, Hiszpanię – 101,2% oraz Francję – 96,8%. Ponieważ tempo wzrostu gospodarczego tych krajów jest niskie /poniżej 2%/, narastająca bomba zadłużeniowa stanowi istotne zagrożenie dla nie tylko dla strefy euro, ale dla całej UE. Ratowanie instytucji finansowych przez budżety zainteresowanych państw stwarza realne ryzyko narastania bomby zadłużeniowej wywracającej międzynarodowy ład finansowo-organizacyjny.
P.S. Patrz poprzednie wpisy: Europejskie zadłużenia, EBC drukuje, EBC luzuje, Europa drukuje, Bankructwo Zachodu.