Budżet 2016

Sejm uchwalił budżet na 2016r. Wprawdzie jeszcze mogą być wprowadzone przez Senat drobne poprawki, ale w kwestiach zasadniczych – klamka zapadła. Nie było niespodzianek. Wszystkie główne założenia były znane i dyskutowane wcześniej. Podstawowy wyróżnik budżetu 2016 to próba zabezpieczenia finansowania programu „rodzina 500 plus”. Na papierze jest o.k. Dodatkowe dochody pokrywają w 2016r znaczne wydatki związane z tym przedsięwzięciem. Rok 2017 to już jednak zagadka. Trzeba będzie ponieść koszt o jedną czwartą wyższy – finansowanie przez okrągły rok, a nie przez 9 miesięcy. Ale nie ma co tej kwestii kontynuować. Mnóstwo wody wylano i papieru zapisano. Także na tej stronie /wpis: Budżetowe prace z grudnia 2015/. Pojawił się jednak nowy, interesujący wątek. Otóż Minister Finansów potwierdził, że brakujące środki na realizację programu „rodzina 500 plus” w 2017r będą pochodziły z uszczelnienia systemu podatkowego. Szacowana wielkość przychodu to 12-15 mld zł. Rząd ma rok czasu na uszczelnienie systemu podatkowego i wyeliminowanie jego patologii. Znakomicie. Jeśli Minister tego dokona, będzie wielki. Obywatele będą pamiętali i bardzo go szanowali. Jak dotychczas, niemal od początku transformacji, system podatkowy ulegał stopniowemu rozszczelnianiu. Pieniądze, zamiast do budżetu, „rozchodziły się”. Zdecydowane przeciwdziałanie procedurom unikania opodatkowania należy do obowiązków państwa. Aż dziwne, że jak dotąd tępienie procederu rozmaitych oszustw podatkowych nie należało do głównych kryteriów oceny działalności Ministerstwa Finansów. Inna sprawa, czy się to teraz uda. Jeżeli nie, to będzie kłopot z dopięciem wydatków budżetowych na dopuszczalnym poziomie. Kolejny rok /kolejne lata/ rosnącego zadłużania to niebezpieczna ścieżka dla państwa i jego obywateli. Nic tak nie ogranicza suwerenności państwa, jak jego długi.
P.S. Patrz wcześniejszy wpis: Budżetowe prace z 17 grudnia 2015r