Kampania prezydencka

Zaczęło się. Na dobre i złe. Przymiarki odbywały się od dłuższego czasu. Teraz najważniejsi kandydaci założyli garnitury. Różnie pasują. Niektórych uwierają. Czasami wyglądają w nich bardzo źle. Totalna pomyłka. Jedni już wystartowali, inni planują swoją aktywność. Skład, jaki jest, każdy widzi. Jest kandydat Dotychczasowy. Obznajmiony w swojej roli. Są kandydaci Nowi. Do podmiany gotowi. Oferują swój czas. Talenty. Zdrowie. Każdy o swoich zaletach niebawem się wypowie. Zadecydują wyborcy. Podpowiadać będą eksperci. Także dziennikarze. Celebryci. Aktywni politycy. Może sąsiedzi. Najlepiej, jak wyborca sam poduma. Czy dany kandydat na Prezydenta będzie dla kraju przydatny. Będzie szum wielki, liczne fajerwerki. Odbędzie się targ publiczny. Kto na urząd zasługuje. Dla kogo Pałac i władza. Kto się na to godzi, komu wielka polityczna rola nie przeszkadza. W maju się wszystko okaże. Komu Polacy powierzą władzę. Czy będzie to Dotychczasowy, czy też kandydat Nowy? Jakie kto ma zalety? Jakie plany, projekty? Kto co zrobił, czego zaniechał? Za co odpowiadał? Czy się w polityce zhańbił? Rzetelny człowiek czy przysłowiowy pływak? Dużo pytań, jeszcze więcej niewiadomych. Gorzej, jak żaden kandydat wyborcy nie odpowiada. Nie chce się głosować. Lepiej pójść do znajomego, przy herbacie pogadać.  Można wybrać zło mniejsze. Wewnętrzny nakaz głosowania. Obywatelski obowiązek. Nawet, jak nie ma oczekiwanych kandydatów. Można postawić na świeże spojrzenie. Na nową, wykształconą generację. Założyć, że im się chce, że przed nimi długie życie. Można postawić na doświadczenie. Im starszy, tym lepszy. Zasada zawodna, bywa, że ułomna. Zdarza się, że z wiekiem rozumu ubywa. Kręgosłup moralny wiotczeje. Mniej się chce. Częściej bolą kości. Ale wola obywatela – wyborcy. Bardzo ważne, kim jest kandydat. Co sobą reprezentuje. Co ma w głowie. Czy ma silny charakter. Czy przyda się obywatelskiej społeczności. Skład, jaki jest, każdy widzi. Trzeba kandydatów prześwietlić i ocenić. Potem wśród nich wybrać. Następnie po podejmowanych decyzjach – zweryfikować, ocenić.

One comment on “Kampania prezydencka
  1. Karlos says:

    Ma Pan rację ludzie często mówią: nie głosuję, bo nie mam na kogo. Po wyborach narzekają. By coś zmienić trzeba myśleć i czasem uwierzyć. Ja postawie na kogoś aktywnego i wykształconego. Według mnie Prezydent powinien prowadzić dialog ze społeczeństwem, a przede wszystkim nie ośmieszać obywateli, którzy go wybrali. Oczywiście szanuję zdanie innych, nie mniej jednak obowiązkiem obywatela jest głos.

Leave a Reply to Karlos Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*