Expose

Nowy Premier, to i zapowiedź, co będzie się działo. Zadeklarowano  kontynuację poprzedniej polityki. Czyli ogólnie bez zmian. Jeśli jednak kontynuacja, to warto było się retrospektywnie rozliczyć ze składanych przez ostatnich siedem lat zapowiedzi. Tego jednak nie było. Co się aktualnie obiecuje? Całkiem sporo. Okazuje się, że wolna kasa jest. Rząd da. Na podręczniki. Na kulturę. Na przedszkola. Dla emerytów. Będzie tani prąd. Polski węgiel też będzie. Droższy, ale prąd będzie tańszy. To nie jest jasne. Elektrownie z budżetu dostaną wyrównanie? Wojskowi dostaną. Weterani wojskowi też. Autostrad i dróg ekspresowych będzie pod dostatkiem. Pozytywne zapowiedzi są. Z realizacją pewnie będzie gorzej, ale kto to komu w Polsce wypomina. Obiecywanie i zapominanie o nich – uchodzi za normę. Gdyby społeczna pamięć była bardziej szczelna, rotacja polityków byłaby większa. Nie wystarczałoby głosić dobrą nowiną. Gdyby realizacja zapowiedzi była warunkiem kontynuacji kariery politycznej, uniknęlibyśmy opowiadaczy, fantastów i zwykłych oszustów.

Czego brakowało? Źródeł pokrycia wydatków. Należy domniemywać, że pieniądze będą pochodzić z powiększenia długu publicznego. Wydrukuje się dodatkowe obligacje. Wszak tzw. „słuszne potrzeby” trzeba zaspakajać. Podobno do tego służy instytucja państwa. Zapomina się, że bomba zadłużeniowa cywilizacji Zachodu to jedno z największych dla niej zagrożeń. Także dla poszczególnych państw. Politycy, którzy tego nie zauważają, słabo reprezentują interesy ogółu. Brakowało także refleksji nad stanem Państwa jako funkcjonującego zespołu instytucji. Wszak do niedawna urzędujący minister wewnętrzny zgłaszał uwagę, że to „kamieni kupa”. Dla przestrogi nie tylko trzeba o tym pamiętać, ale podjąć trud naprawy.

W sensie formalnym expose było jakoś tam poukładane. Było zatem prawie o wszystkim, choć niezbyt precyzyjnie. Ale dało się słuchać. Trzeba teraz wykonać skonkretyzowane zapowiedzi. Ponieważ jednak dokonywać się to będzie w ramach kontynuacji dotychczasowej, siedmioletniej polityki, nie należy liczyć na przełomowe rozwiązania. Dla tych, którzy są zadowoleni z istniejącego stanu rzeczy – expose jest zadowalające. Dla nastawionych krytycznie bądź „nieco” krytycznie – expose nie spełnia oczekiwań. Ale też nie mogło spełnić, ponieważ przed nami kontynuacja dotychczasowej polityki.

One comment on “Expose
  1. Karlos says:

    Bardzo fajny artykuł Panie Profesorze 😉 Ja choć dopiero się uczę finansów nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać słuchając expose… Płakać z naiwności Polaków głosujących czy śmiać z głupoty rządzących.

Leave a Reply to Karlos Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*