Tekst z inspiracji odwiedzających niniejszą stronę www. Traktuje o roli motyki w aktualnej rzeczywistości i jej związków ze słońcem.
Motyka to tradycyjne narzędzie używane w rolnictwie służące do spulchniania ziemi. Także do usuwania chwastów. Na oko proste urządzenie. Jest ostrze, jest kij. Potrzebna ludzka praca. Woda i słońce. Posiada ważne miejsce w rozwoju historycznym ludzkości. Jest symbolem cywilizacji agrarnej, sięgającej 10 000 lat p.n.e. /Alvin i Heidi Toffler, Trzecia Fala/. Bez motyki nie bylibyśmy tym, czym jesteśmy. Na dobre i na złe.
Niekiedy porywamy się z motyką na słońce. Można to rozumieć jako aktywność bez sensu, bez szansy powodzenia. Działanie dla działania w sytuacji, gdy nie da się nic zrobić. Pies szczeka, a karawana jedzie dalej. Nic się nie da zmienić, jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Istniejące blokady, hamulce i zniewolenia mają formę trwałą. Przykłady można mnożyć. Jest koleś X. Działał wiele lat. Nielegalnie. Narozrabiał finansowo. Naraził na straty. Działał w środowisku. Sam by nie dał rady. Teraz nie ma śladów. Nikt nie winien. Nikogo nic nie dotyczy. Wybucha afera. Nie ma winnych. Zazwyczaj jest jeden oszust, przestępca, wariat. Nie ma otoczenia.
Czy bezsiła i zwątpienie nawet w przypadku licznych zdarzeń tego typu upoważniają do upowszechnienia zjawiska społecznego wycofania? Różni kolesie i kolesie kolesiów byliby zachwyceni takim stanem rzeczy. Nieaktywne, nie krytyczne społeczeństwo pogodzone z istniejącym status quo. Ciesz się, tym co masz i nie oglądaj się na boki, a już w ogóle do góry. Nawet nie pomyśl. Filozofia niewoli w praktyce dnia codziennego. Na szczęście ludzie potrafią krytycznie myśleć. Dawać wyraz niezadowoleniu. Łączyć się w działaniu. Organizować. Protestować. Manifestować. Oburzać się. Monitorować władzę. Doprowadzać do referendum. Zmieniać. Motyka do motyki. I jeszcze jedna motyka. Wspólne użyźnianie ziemi. Wyrywanie chwastów. Z jedną motyką trudno porywać się na słońce. Wiele pracujących motyk w ziemi z dostępem do wody i w blasku słońca daje radę. Przypadków w historii bez liku. Świat idei. Myśli krytycznej. Zwyczajnej ludzkiej wzajemnej życzliwości. Trzeba być aktywnym. Warto myśleć o rzeczywistości. Jeśli idee wyeliminujemy, to nic nie zwołujemy. Słońce należy traktować jako symbol ożywczej nadziei. Dopóki świeci i nie przemienia się w złowróżbny hel – sprzyja ludziom myślącym i krytycznym, pragnącym ulepszyć świat. Słońce to świat ludzkich nadziei, przemyśleń, inspiracji. To nie jest symbol ludzkiej niemocy zawłaszczony przez jakąś siłę wyższą – religię, państwo, partię, korporację, grupę interesów.
Co daje motyka? Co dają motyki? Upowszechnienie krytycznej świadomości. Próbę integracji społecznej na poziomie uczciwej oczywistości. Wg kanonu myśli krytycznej, a jednocześnie prawdziwej. W imię przeświadczenia, że warto postępować przyzwoicie /Słonimski/. Jeżeli motyk jest wiele i działają wspólnie, potrafią wiele zmienić. Kiedyś dawno temu, dzięki uporczywej działalności motyk, ludzkość doszła do cywilizacji przemysłowej. Wkroczyła do epoki współczesnej, po przemysłowej, „trzeciej fali”. Nie lekceważyłbym motyk. Niech żyją motyki! Niech sięgają po słońce! Ożywczy dar ludzkich idei, nadziei i inspiracji.
Leave a Reply