Do Wiednia

Czas na kolejny turystyczny wyjazd. Trafiło na Wiedeń. Blisko i wygodnie. Siedem godzin pociągiem z Warszawy. 6 dni, 5 noclegów. Dlaczego Wiedeń? Był odwiedzany dwa razy, ale przelotnie, po jednym dniu, w drodze do Włoch. 44 i 20 lat temu. Najwyższy czas, by pojawić się tutaj ponownie. Tym razem Wiedeń będzie samodzielnym obiektem penetracji. Oczywiście, wszystkiego nie da się zwiedzić. Konieczny jest wybór. Trzeba będzie powrócić do Wiednia co najmniej jeszcze jeden raz. Część punktów programu już jest wybrana. Pozostałe – zostaną wyłonione spontanicznie. Najważniejsze – poczuć klimat miasta, doświadczyć jego historii, piękna i uroku. Pochodzić po uliczkach, skwerach, ale także odwiedzić wspaniałe muzea z ich wybitnymi kolekcjami dzieł sztuki. Może uda się wpaść na koncert. Teraz ostatnie przygotowania i pakowanie niewielkich walizek. Wszak to krótka i niedaleka podróż. Od jutra, czyli 23 do poniedziałku 28 kwietnia. Do zobaczenia i usłyszenia wkrótce.