Wojna i wojna. Na początku mało kto przypuszczał, że tak długo to potrwa. Tymczasem Ukraina stawiła opór. Jego koszt jest ogromny. Śmierć, ruiny, zgliszcza, migracje. Na domiar złego ciągle niepewna przyszłość. Okazało się, że Zachód nie jest już monolitem. Po wyborach prezydenckich nie jest do końca pewne stanowisko USA. Co w końcu zrobią? Jakie są rzeczywiste intencje Prezydenta i nowej administracji? Tak czy inaczej Europa nie ma na co czekać. Musi zebrać się w sobie i zmobilizować. Politycznie, organizacyjnie, ekonomicznie i militarnie. Czas, w którym amerykanie zapewniali Europie bezpieczeństwo zdaje się kończyć Mogą nadejść bardzo trudne czasy. Jeśli Europa nie zadba sama o siebie, może być źle. Cała nadzieja w jedności. Jest potencjał ekonomiczny, trzeba stworzyć sprawny mechanizm militarny. Zapewnienie bezpieczeństwa w niepewnych czasach to warunek jakiejkolwiek pomyślności. Istnieją wszelkie przesłanki, by Europa potrafiła zadbać o siebie. Pod jednym wszakże warunkiem. Musi być zjednoczona i przekonana o własnych możliwościach. W przeciwnym razie będzie z naszym kontynentem i europejską cywilizacją bardzo krucho.
Patrz poprzednie wpisy: Ukraińskie nauki, Ukraińskie dylematy, Jedność Zachodu.
Leave a Reply