Sakura festiwal

Warszawa. 18-19 stycznia 2025 roku. Japonia w Pałacu Kultury i Nauki. Kulturalno-kulinarna podróż do kraju kwitnącej wiśni. Pokazy, prelekcje, warsztaty. Także pokazy na żywo japońskich sztuk walki. Dało się zauważyć, że największe zainteresowanie towarzyszyło japońskiej i szerzej – azjatyckiej – sztuce kulinarnej. Ogromna liczba chętnych do praktycznego zapoznania się z tamtejszymi delicjami. Trudno było się zdecydować. Takoyaki, Udon, Onigiri i wiele innych japońskich specjałów. Plus jedzonko z Wietnamu, Persji, Korei czy Chin. Oczy by wszystko zjadły, gorzej z indywidualnymi możliwościami. Nie wszystko się zmieści. Trzeba wybierać. Była też płynność. Oryginalna japońska zielona herbata, gruzińskie wino czy czeskie piwo. Wybór – wedle indywidualnych skłonności. Pełno ludzi. Jak na ulicach Japonii. Ale nacja inna. W przewadze miejscowi, czyli Polacy. Pełno przy stoiskach z kulinarnymi daniami, pełno przy stołach. Tłum. Człowiek na człowieku. Znakomicie, fantastycznie, że panował ład i porządek. Jak nie w Polsce, ale w Japonii. Nikt się nie pchał, nie kombinował. Ludzie wzajemnie byli dla siebie grzeczni i życzliwi, pomimo skrajnie trudnych warunków spowodowanych przeogromną liczbą chętnych zasmakowania azjatyckiej kuchni w bardzo dobrym wydaniu. Świetna inicjatywa, która pewnie zostanie niebawem powtórzona. Możliwość zapoznania się z azjatyckimi smakami połączonymi z winami i piwami z różnych stron świata w jednym miejscu to rzecz godna uwagi i zainteresowania. Oby częściej. Może tylko powiększyć jeszcze lokalizacyjną przestrzeń Festiwalu, ponieważ chętni odwiedzenia go zwyczajnie się nie mieszczą.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*