Minął rok. Jak zwykle wiele się działo. Gorąco w świecie, gorąco w kraju. Do wojny w Ukrainie doszła Gaza i okolice. Na razie najbliższe, ale co może stać się jeszcze….Polska jest w Europie, ale świat jest jeden i nie taki wielki. Wszystko zdaje się łączyć ze wszystkim. Globalizacja. Kichniesz na jednym końcu świata, a słyszą miliony za siedmioma górami….Poza tym ujawnił się ChatGPT, nadchodzi Gemini i pewnie inne, coraz to nowe cudeńka AI. Świat robi się coraz bardziej ciasny. Tym bardziej, że niekorzystnie zmienia się klimat i chęć /przymus/ migracji staje się coraz trudniejszym problemem.
Polska to przede wszystkim 15 października 2023 roku i jego następstwa. Jedni zawiedli, drudzy deklarują naprawę systemu funkcjonowania państwa. Obywatele w demokratycznych wyborach wyrazili wotum zaufania wcześniejszej opozycji. Najbliższy czas to weryfikacja możliwości rządzenia według składanych obietnic. Nie należy się spodziewać bardzo szybkich, radykalnych zmian. Pierwsze tygodnie i miesiące pokazały, że nie jest to łatwa sprawa. Najważniejsze jednak to przerwanie biegu zdarzeń, który nie wróżył niczego dobrego. Jak coś źle idzie, trzeba szukać nowych, lepszych rozwiązań. Teraz czas na ich prezentację i realizację. Dla dobra wszystkich. Także dla tych, którzy optowali za poprzednią władzą. Taka kolei rzeczy powinna mieć miejsce w każdym rozumnym społeczeństwie. Natomiast sprawne państwo to niezbędne narzędzie realizacji potrzeb i interesów wszystkich obywateli. Trzeba go naprawić.
P.S. Patrz poprzednie, “rocznicowe” wpisy: Bilans 2022 czy Bilans 2021.
Leave a Reply