Rządy bardzo bogatych. Pieniądz przekładalny na realne wpływy polityczne. Sterowanie państwem w celu utrzymania i rozszerzenia możliwości dalszego bogacenia się. Plutokracji sprzyja koncentracja własności, środków finansowych, swobodne inwestowanie i transferowanie zysku. Korzystne regulacje prawne zapewniają usłużni politycy. W celu zapewnienia im nienagannej opinii legalnie i oficjalnie działają lobbyści. Im ważniejsza sprawa do załatwienia, tym większy budżet zapewniony przez zainteresowanych. Nad bezpieczeństwem ekonomicznym najzamożniejszym czuwa władza państwowa. Zyski mają płynąć szerokim strumieniem na prywatne konta. Straty muszą być pokrywane z środków publicznych. Kryzys to jedynie krótki okres wyciszający bezpośrednią aktywność. Pozwala na dokonanie bilansu dotychczasowych przedsięwzięć. W razie potrzeby umożliwia pozyskanie środków publicznych w celu zasypania ewentualnych strat. Budżetowe wsparcie to dodatkowe źródło finansowania, swoisty lewar rozwojowy umożliwiający podjęcie kolejnych, zyskownych przedsięwzięć. Rządy plutokracji powodują, że nawet przy wzroście gospodarczym i ogólnym rozwoju kraju pogłębiają się społeczne zróżnicowania. Bogaci stają się bogatsi, a bieda nie chce ustępować. Tempo „skapywania” jest tak powolne, że często niezauważalne. Tempo życia, zalew nieistotnych informacji, powszechność reklam, unifikacja zachowań, masowa, prymitywna kultura odwracają uwagę społeczeństw. Żyj i spożywaj, ciesz się chwilą, nie myśl o jutrze. Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Państwo, władza, politycy zatroszczą się. Przypilnują. Pójdź i zagłosuj, jak przyjdzie odpowiedni czas. Kandydaci zostaną przedstawieni. Możesz wybrać. Potem nie interesuj się polityką. Troszcz się o swoje życie, korzystaj z niego.
Plutokracja istniała przynajmniej od czasów greckich. Jednak współczesność daje zdecydowanie większe możliwości. Trzeba jedynie zadbać, aby państwo nie przeszkadzało, a wybory odbywały się pod jakąś kontrolą. Dopuszczenie nieograniczonych funduszy przeznaczanych na kampanie wyborcze powoduje, że kandydaci nie mający odpowiednich źródeł finansowania tracą jakiekolwiek szanse. Wpływom plutokracji mogą przeciwstawić się politycy. Mechanizm państwa jest wystarczającym instrumentem.
Leave a Reply