Racjonalne myślenie

Jak się coś źle zrobiło, jak głupio wyszło – to kiepskie czy fatalne efekty zrzucamy na brak myślenia. Można jednak pójść krok dalej: zabrakło racjonalnego, logicznego myślenia. Największy “bałwan” też jakoś myśli. Tylko jego myślenie “kupy się nie trzyma”. Usprawiedliwienia typu: nie przewidziałem, zaszły niespodziewane okoliczności, tak wyszło jak wyszło, mają swoją pra-przyczynę – niedowład intelektualny. Głupi jest głupim i zazwyczaj głupim pozostaje. Jeśli ktoś daje takiemu szansę, żeby się sprawdził, czyni szkodę otoczeniu, które później cierpi z głupoty głupola. Zdarza się jednak, że głupi mają wzięcie. Bywają potrzebni do wykonania określonych zadań, których mądry by się nie podjął. Są okresy życia społeczeństwa czy też funkcjonowania państwa, że zapotrzebowanie na głupich niepomiernie wzrasta. Co i rusz trafia się osobnik, który jak się tylko odezwie, rodzi podejrzenie umysłowej ułomności. Jaka jest reakcja? Jedni załamują ręce i domagają się usunięcia głupola, by otoczeniu nie szkodził. Jednak są także inni odbiorcy “dziwnych treści” lansowanych przez niedouczonych bądź intelektualnie ułomnych. Ci się zwyczajnie cieszą, że istnieją głupsi od nich. Racji nie rozeznają, ale czują, że te głuptaki to prawie bratnie dusze. On nie kuma, ja nie kumam – dobrze jest. Niech tak dalej będzie, niech leci ten dobrze znany kabarecik. Przyjdzie jakiś “mądrala” i namiesza. Nie będę go rozumiał. A tak jest dobrze. Wygodnie. Znowu coś obiecują. Czuję, że się mną opiekują. Fajnie jest. Oby tak do końca świata i jeszcze parę dni więcej.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*