Dzień Dziecka

Dzieci. Rosną, lata lecą, ale zawsze są dziećmi. Maleństwa, uczniowie, studenci, dorosłe, nawet starsze wiekiem. Nasze dzieci to także wnuki i prawnuki. O wszystkich dbamy i pamiętamy. Zazwyczaj dzieciom skłonni jesteśmy nieba przychylić. One są najważniejsze. Wszystko wokół jest zmienne. Jest lepiej albo gorzej. Jest pokój albo wojna. Żyjemy dostatnio albo w biedzie. Jesteśmy zdrowi lub prześladują nas choroby. Najgorzej, jak nieszczęścia przytrafiają się dzieciom. Fatalnie odczuwamy ich wszelkie zdrowotne urazy, życiowe niepowodzenia, załamania czy klęski. Oddalibyśmy wszystko, by odwrócić piekielne koło historii. Łącznie z własnym zdrowiem, życiem, powodzeniem, szczęściem. Nasze dzieci są najważniejsze. Te malutkie i te całkiem wyrośnięte, mające już swoje dzieci. Rodzice, dziadkowie, pradziadkowie myślą podobnie, aczkolwiek pełnią w rodzinie różne role. Pragną zdrowia, szczęścia i powodzenia dzieci. Szczególnie, gdy sami cierpieli niedostatek i musieli się przedzierać przez gąszcz rzeczywistości. Chcą, by im było lepiej, sympatyczniej, śliczniej, dostatniej – by nie musieli się borykać z trudnościami i barierami, które musieli pokonywać ich rodzice, dziadkowie czy pradziadkowie. Dzień Dziecka. Wspaniałe Święto. Kochani: żyjcie zdrowo, mądrze, szczęśliwie – w zgodzie z waszymi wartościami, ideami, przekonaniami i intuicjami. Zróbcie Świat lepszym i racjonalniejszym!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

Blue Captcha Image Refresh

*