Pandemia trwa. Lato 2021 zaplanowane, póki co nadrabiamy zaległości. Trzeba otrząsnąć się ze stanu izolacji i trochę zdziczenia. Tylko, że…. W kwestii szczepień wielu obywateli i przedstawicieli władzy myśli inaczej. Dopóki wirus w nich osobiście nie walnie, odgrywają rolę głupiego, a nawet szkodliwego Jasia. Przeciwnicy powszechnego szczepienia populacji dostają wsparcie ze strony polityków. Ustawiczne powtarzanie, że szczepienia są dobrowolne, każdy o nich sam decyduje, że nie ma państwowego nakazu – są wodą na młyn dla poglądów i działań ludzi, dla których jedynym źródłem danych jest przekaz społecznościowy w sieci plus własne, nieposkromione ego. “Ja” wiem najlepiej, to co “ja” uważam, jest jedynie słuszne. Zero wiedzy, zero odpowiedzialności, zero społecznej lojalności, mnóstwo głupoty i pospolitego szkodnictwa. Wolna, nieposkromiona, osobista wola. Państwo nie dbało i nie dba o zachowanie podstawowych zasad i reguł wzajemnego bezpieczeństwa. Kto wchodzi do sklepu lub do pojazdów masowej komunikacji w maseczce? Kto tego pilnuje? Takie są realia. Z sobie wiadomych względów władza, odpowiedzialne instytucje państwowe popadły w letarg. Jedynym rozwiązaniem jest zaszczepienie możliwie całej populacji. Państwo powinno zastosować wszelkie dostępne instrumenty prawne. To da się zrobić. Trzeba tylko chcieć. Nawoływania i apele nie odnoszą już żadnego skutku. “Gadał dziad do obrazu, a obraz mu ani razu”. Jeżeli taka sytuacja będzie trwać i trwać, czwarta fala nadejdzie i znowu będzie paskudnie. Na własne życzenie. Pomimo wakacji trzeba przerwać chocholi taniec i podjąć właściwe decyzje. Dla dobra nas wszystkich.
P.S. Patrz niedawne wpisy: Lato 2021, Nadrabianie czasu.
Leave a Reply