TSUE – na wniosek Czech natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w Turowie do czasu przyszłego, ostatecznego rozstrzygnięcia sporu. Polska – nie ma sprawy, porozumienie bliskie. Dogadamy się z sąsiadami. Czechy – Polska nie reaguje, nie zastosowała się do decyzji TSUE. Kopalnia nadal działa. W przygotowaniu pozew o 5 mln euro za każdy dzień nie wykonania decyzji TSUE plus odszkodowania za straty już poniesione i przyszłe. Czeski pozew to także sprawdzian dla polskich władz, szczególnie dla premiera i dyplomacji. Okazuje się, że niewiele lub niczego nie uzgodniono. Strony pozostają na swoich stanowiskach. Co do tej pory zrobiono z zarzutami i żądaniami Czech? Przedłużono koncesję na wydobycie węgla w Turowie do 2044 roku. Czechy żądają natychmiastowego zaprzestania wydobycia plus wyrównanie wszelkich strat przeszłych i przyszłych wynikających z działających kopalni odkrywkowych. Warto się otrząsnąć i zacząć od rzetelnej prezentacji zaistniałej sytuacji. Bez uzgodnienia między stronami rzeczywistego stanu rzeczy nie ma mowy o porozumieniu. Czy Polsce zależy na kolejnej, międzynarodowej awanturze? Czy oby na pewno mamy rację? Kto i w jakim zakresie zawiódł w kontaktach i relacjach z Czechami? Mnóstwo wątpliwości, czas na odpowiedzi. Prawdziwe.
P.S. Patrz niedawny wpis: Kopalnia do zamknięcia
Leave a Reply