Po miesiącach braku reakcji na nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa związanych z pandemią coś się ruszyło. Minister zdrowia oraz Komendant Główny policji ogłosili program zero tolerancji dla społecznych szkodników. Przepisy bez twardej egzekucji nie mają sensu. Policja musi być widoczna dosłownie wszędzie. Transport i handel muszą być poddane ochronie. Inaczej wirus będzie zbierał żniwo. Tylko masowa aktywność policji i dolegliwość finansowa mandatów może pomóc. Zero tolerancji to plan przygotowywany od kilku dni. Szkoda, że nie wcześniej. Ale, być może, był to efekt “Trampologii”, wpływu ukochanego przez wielu polityków Prezydenta USA.
Oczywiście lepiej późno, niż wcale. Jeżeli egzekucja prawa będzie skutecznie prowadzona na wielką skalę, mamy szansę ograniczyć zagrożenie. Minister zdrowia powinien zostać wsparty aktywnością najważniejszych polityków. Sam nie da rady. Konsolidacja rządu zakończona, czas na najważniejsze dla Polski sprawy. Znaczna część obywateli jest przekonana do konieczności ostrej walki z pandemią. Pozostałych trzeba zmusić do ładu i porządku. Karać bezmyślnych i głuptasów. Bezwzględnie.
Leave a Reply